Córka Druga 27 lutego kończy 6 lat i wszystko ma: gry, lalki, klocki, maskotki, książki… Nie ma wiele miejsca dla siebie, ale o własnym pokoju to może sobie tylko pomarzyć. I sama nie wie, co chce. Po prostu nie wie. Nie ma potrzeb. Poza tym, że mają przyjść goście i ma być tort borówkowy z Barbie, ale to się zrobi na początku marca.
To co ja mam z nią zrobić? Kino w niedzielę (Sing)? Takie wspólne wyjście? Dawno w kinie nie byłyśmy. Potem pizza, którą sama wybierze?
No weźcie mi napiszcie, bo nie mam pomysłów innych.
To prawda, nasze dzieci wszystko maja. Kiedys dostawalo sie prezenty pod choinke i na urodziny, na dzien dziecka najwyzej i na te dni sie czekalo, wypatrywalo… Dzisiaj zabawki, klocki, ksiazki sa wszedzie, w kazdym kiosku, z prawie kazdych zakupow przywozi sie cos nowego, chocby drobiazg… Ja mam problem, kiedy przychodzi do kupowania prezentu synowi. W tym roku na urodziny chyba oprocz wyjazdu do Magicznych Ogrodow zrobimy maly remont pokoju (zmiana koloru scian, zyrandola, narzuta, obrazki itp.), w.koncu nie moze miec juz pokoju dla malucha jak konczy 5 lat, nie?
To może przestać kupować te drobiazgi bez okazji i je spisywac… W ten sposób u nas powstają listy prezentów urodzinowych i świątecznych 😉
Nie przesadzajmy, male puzzle za 10 zl, ksiazki w biedrze za kilka zlotych, samochodzik za 6 zl to nie prezenty…
No właśnie i to jest błąd , ja kupuje prezenty tylko na okazje , bez okazji mogą być malowanki , gazetki …
Kino to dobry pomysł 🙂
A ja niedawno kupiłam koledze córek farmę dżdżownic (są też farmy mrówek)- fajna sprawa i nie drogo 🙂
mamy farmę świnek morskich i kota. Dżdżownice maja w ogrodzie (i żaby, jaszczurki….)
Hihi no, ale tu same by mogły hodować 😉
My ostatnio postawilismy na to,ze ten dzien nalezy sie dziecku i ma wybrac miejsce dokad chce isc(syn gokarty),potem McDonald i spędzamy cały dzień razem, oczywiście w ranach rozsądku ten wybór, a nie,ze ryknie ,chce do Disneylandu i pędzimy ,corka wybrala park trampolin,do towarzystwa zaprosila jeszcze ulubiona kolezanke ,ale bardziej podobaly jej sie te gokarty u syna
zabierz ją na małą babską wyprawę – może malowanie paznokci u kosmetyczki? 🙂 Na mnie to zawsze działało
My rozwijamy pasję, nasza 6 latka jeździ konno, normalnie sama.odklada na cześć jazd konnych pieniądze z kieszonkowego więc kupujemy jej godziny na ukochanym koniu. Też ma 6 lat 🙂 a najczęściej na inne okazje kupujemy książki, sprzęt typu przenośny głośnik żeby mogła słuchać swojej ulubionej muzyki gdzie chce 🙂
To jej kup 🙂 Wychowaj ją na wielką wojowniczkę. http://gizmodo.com/nerfs-colossal-new-gun-blasts-100-rounds-at-70-mph-1791572357
potem będę kulki zbierać…
Matka Sanepid Przyjmować na klatę 😀
Adam Wieczorek dziadek miał kiedyś pistolet na kulki i mi strzelił raz w tyłek. Bolało
Sing jest super. Czekam na dvd zeby ogladac codziennie 🙂
Moja marcowa marzy o urodzinowym wyjsciu ze mną na sushi 🙂
A ja marzę o takim dziecku. Chociaż CD lubi podjadać moje sushi, to raczej o urodzinach z sushi nie marzy
Może wyjście do teatru dziecięcego? Albo romy
Jak Roma będzie w Wejherowie to spoko, pójdę
Mam podobnie z najmłodszą córką. Ona nie ma pomysłu na to co chciałaby dostać – wszystko co potrzebuje i czym lubi się bawić ma (w odróżnieniu od starszej siostry, która zawsze ma przygotowaną listę upragnionych prezentów). Nie wiedziałam co jej kupić pod choinkę, podsunęłam więc gazetki z różnych sklepów z zabawkami i ona oglądając je, mówiła o czy marzy i to były drobiazgi, typu malutka przytulanka, kolorowy długopis, najnowsza książka z Nelą (polecam!). Dostała te rzeczy pod choinkę i była naprawdę przeszczęśliwa, że dostała to o czym marzy 🙂
Nasza 9-latka zażyczyła sobie na urodziny wyjście do knajpy Sushi Garden albo na kręgle z całą rodziną. Jako że pod sercem dźwigam jej siostrę, wybraliśmy to pierwsze. Córka była uszczęśliwiona, bo najadła się sushi i lodów, rodzeństwo wybrało tradycyjnego kurczaka i lody, rodzice sushi i wszyscy byli mega zadowoleni. Nawet pomimo dziury w portfelu po tej imprezie.
Niech babcia nie daje kuponu do Smyka tylko kasę i zabierz dziewczyny do Afrykanarium we Wrocławiu. Zaliczcie tez teatr lalek, Hydropolis.. Wiem, ze daleko, ze wyprawa na weekend ale beda to najlepsze urodziny!
Nie ma opcji. Musiałaby babcia dać jeszcze kasę na paliwo i wymianę klocków hamulcowych.
Kracie popin cokin czy jakoś tak. Zestaw japońskich słodyczy do samodzielnego wykonania. Mega zabawa trochę jak laboratorium chemiczne a potem zjeść i zapomnieć ?
no nie wiem… żarcie dla dzieci z saszetek?
a może ta książeczka foto, kiedyś chyba o takiej pisałaś, tylko żeby CD sama sobie wybrała zdjęcia, jakie chce i podpisy. jeśli tak lubi gotować, jak piszesz, to mogą być same zdjęcia CD jako kuchareczki, możesz dodać proste przepisy na to, co robiła, będzie to jej pierwsza książka kucharska 😉
obawiam się, że nie mam tyle zdjęć
Matka Sanepid zawsze możecie zrobić specjalną sesję 😉 kilka zdjęć w fartuszku, kapelusz kucharza z papieru, zdjęcie jak coś szamie (o to pewnie nie problem ;p ), coś wygrzebiesz z zanadrza, między zdjęciami puste kartki na jej wpisy i spokojnie 30 stron książeczki będzie. Nie musi to być przecież duży format.
Albo może jakieś inne spersonalizowane gadżety? Nie wiem, zeszyty do szkoły z ulubionymi zdjęciami czy coś.
Ps. Nie wierzę, że nic nie chce, może chce, ale wie, że to jest za drogie i że nie możecie sobie na to pozwolić? Ja tak miałam i cieszyłam się jak dostawałam co roku zestaw puzzle + ręcznik, a kiedyś byłam wniebowzięta, jak dostałam parasolkę, bo posiadanie własnej parasolki było dla mnie wyznacznikiem bycia dorosłym 😉 Parasolkę mam do dziś i nadal używam (zwykła, składana, w kratkę). Z drugiej strony, porównywanie tego, co było 18 lat temu z tym, co jest teraz to chyba niekoniecznie dobry pomysł…. 😛
Ewa Marta Przestrzelska dzisiaj to ona chce wpierd…. 😉
Matka Sanepid to niech dostanie taki, który zapamięta na całe życie! 😉
Ewa Marta Przestrzelska taki wpierdol z przytupem?
Matka Sanepid no ba!
a jjnna ma? genialna zabawka z którą mozna gadac bez konca sa tez wersje łączone rzeczy zwierzeta państwa http://www.smyk.com/zabawka-interaktywna-magic-jinn-mowie-po-polsku-dumel-discovery-60310.html
ma Furbie i gadające papużki
ale tu o zgadywanie chodzi nie o konwersacje – polecam sama się tym bawię
Sylwia Zimnowoda znaczy że nie będę musiała z nią gadać…
Eeee podoba mi się chyba się przyjrzę temu z bliska. Jeśli naprawde nie będę musiała do niej gadać i odpowiadać non stop na pytania.
ta zabawka zadaje pytania – na prawde niezła jest
A park teampolin? Godzina skakania a potem dziecka nie ma bo dochodzi do siebie tzn. nie gada, nie rusza się tylko odpoczywa. Tylko może lepiej przed tą pizza a nie po ☺
One mają trampolinę w domu, jakoś to ich nie rusza. Poza tym znowu bym musiała do Gdańska jechać…
Przeżywam to samo 🙁
Jedź do ikea. Tam masz plac zabaw, niezłe jedzenie i można kupić prezent. My ostatnio zakupiłyśmy koraliki i zrobiły furore najpierw robisz wzór a następnie żelazkiem uwieczniasz . Musze się przyznać że sama siedze i układam odprężam się.
mają takie…
Jedź do kina
Twój pomysł najlepszy
moja np.lubi Sylwię Grzeszczak i gdyby akurat gdzies w okolicy koncertowała to na pewno bym ja zabrała…. więc moze coś w ten deseń???
a to jak najbardziej. CD lubi Florence and The Machine 😉 No ale…
Powiem tak 😉 sing fajna bajka warto pójść 😉 a jeżeli ma wszystko, to taki wspólny dzień będzie najlepszym prezentem.
Może Simsy na komputer? Moja córka – 9 lat – powoli się wkręca w sterowanie wirtualną rodziną, chociaż przez dwa dni potrafi zmieniać kolory ścian w domu…
I co Matko wybierasz?
picie w samotności a im włączę dvd 😉
Sing odradzam, straszna chała, za to Balerina super, polecam, uśmiałam się i uryczałam w kinie jak norka
A macie już teatrzyk cieni?