Byłam dzisiaj w aquaparku. Nigdy nie byłam w żadnym, ale skoro wybudowali jeden niedaleko mnie, to wzięłam dzieci, siostrę i poszłam wymoczyć dupsko.
Przygotowana byłam na wiele. Na przykład na to, że będzie dużo ludzi, wszak park otwarty jest zaledwie od kilku dni. Na to, że w jacuzzi jest zimna woda (bo czytałam opinie) także. Na to, że wszędzie się pływa na pontonach również. Byłam też przygotowana na to, że moje dzieci odmówią wejścia do wody i ta stówka zapłacona na wejściu pójdzie się… bzykać.
Nie byłam jednak gotowa na to, by dowiedzieć się prawdy o sobie.
Otóż, proszę Państwa, dokładnie za 2 tygodnie kończę 36 lat, a we mnie jest jeszcze tyle z dziecka!
Nawet sobie nie wyobrażacie, z jakim bananem na gębie pluskałam się w wodzie, zjeżdżałam na zjeżdżalniach, pływałam w basenowej rzece, jak wielką miałam ochotę, by wskoczyć w sztuczne fale, napić się, wysikać (nie do wody) i lecieć dalej na te zjeżdżalnie, na pontony, na rzekę. Zamiast pilnować dzieci, łapałam je za rękę, wciągałam po schodkach i fruuuu w dół. I jeszcze raz, i jeszcze raz, aż do końca opłaconego czasu.
Takie ze mnie małe dziewczę jeszcze.
A moje córki. Cóż, szybko się oswoiły. Weszły do wody. Pływały razem ze mną tą rzeką i zjeżdżały na zjeżdżalniach, i siedziały w jacuzzi. Były prawie tak dziecinne, jak ich stara matka, tylko biegały wolniej i robiły mniej hałasu.
Tylko Córka Druga przez chwilę miała focha na dosyć wysoką zjeżdżalnię w rurze. Ponieważ Córce Pierwszej bardzo się podobała, to CD odważyła się też zjechać. Po całej zabawie przyznała:
– Zjeżdżalnia fajna, ale ja się czułam upokorzona.
WTF???
A ludu dużo? Bo mnie póki co przeraża ilość chętnych i kolejki do zjeżdżalni…
Fpissdu i jeszcze trochę. Byłyśmy na 9.30 to do 11 było spokojnie, ale po 12 już tłum dziki. Odpuściłam sobie zjazd przez akwarium z rekinami.
Podobno po 20 jest luźno. Ceny za to całkiem przystępne i przez 3h naprawdę było co robić.
Matka Sanepid czyli trzeba iść na zamknięcie 😉
Agnieszka Kisielewska na 20. To masz 3h, bo czynne do 23. Albo trzeba poczekać do października 😉
ale ja tutaj reklamuję swój entuzjazm 😀
a tłumy i tak są 😉
Hahaha padłam 😀
Hmmm upokorzona …..Ten rocznik jest dziwny…Pisklak razu pewnego gdy nie zezwoliłam na kolejną watę cukrową za miliony monet stwierdził, że czuje się szykanowany …:-P
No nie wiem jak na to zareagować. … rotfl
no to dzikie tłumy będą u Ciebie MS 😛
Matka Sanepid tylko delikatnie i przy okazji wspomniała o swoich zbliżających się urodzinach… Niemalże psipadkiem
No, zaraz podam numer konta do wysyłki prezentów
Złotej Master Card? Może być
A gdzie to konkretnie jest?
W Redzie.
Zaliczylismy Rede w pn…. bardzo fajowsko. Ciagle mat mysle o Tobie bom w Gdansku na wakacjach 🙂
Ale ja nie jestem z Gdańska…
Wiem, wiem…
Swoją drogą, muszę w przyszłym tygodniu wziąć dzieci na jarmark…
Zaliczylismy… 🙂
Katarzyna Pundyk coś fajnego tam jest?
Matko jak zawsze duzo rzeczy potrzebnych i troche mniej 😉
Brawo Ty! 🙂