Nasz kraj jest jednak bardzo prorodzinny. I darmowa edukacja, i służba zdrowia. Wszystko na tip top….
Myślicie, że sobie jaja robię? Ależ skąd!
Córka Pierwsza dostała mapę od premiera, ja dostałam od ministra zdrowia zaproszenie na cytologię. W te pędy się zapisałam. Korzystamy z życia!
I tak w temacie: ktoś chciałby się ze mną spotkać w listopadzie? Niekoniecznie na cytologii oczywiście. Będzie niepowtarzalna okazja. Mam tylko jedno ALE. Nie wolno mnie dotykać. Bo nie lubię.
Troszkę, kurczę, daleko z Rzrszowa… 😉
No bez przesady :>
A ja mapy nie dostałam 🙁
Coś opymistycznego a Ja będę zrzędzic :((
Czemu tak dalekooo, pytam się Ja grzecznie…
prawdzie Matkę bym chętnie poznała zagadała…
ale czekam cierpliwie na chociażby Łodz, Poznan, Wrocław – tam wszędzie mam tak samo dojechac, hehe
25/10 planuje jechac do Pnia. Marię Rotkiel poznac :).
zawsze możesz jeszcze pójść na cytologię
Á pochwałę się …do mnie też doszła mapa… zapomniałam ze ja zamówiłam. .hehe.. i nawet szybko doszła. ..pewnie poczta dyplomatyczne puścili. ..heh
A żeby Matkę spotkać to na, któreś konkretnie warsztaty trzeba się zapisać? Czy Matka ogólnie dostępna będzie? 🙂
Będzie takie okienko, się wrzuci pieniążka, to się otworzy i zaśpiewam.
A ładnie chociaż śpiewasz Matko? Bo mnie to raczej by płacili za to, żebym przestała śpiewać.
Jak bez macania to nie wiem nie wiem. Moim marzeniem zawsze było dotknąć MS: -)
Ooo i wspieracie na tym festiwalu naszego Mateusza Przybyła 🙂 super!
Bez macanek się nie liczy, to jak zakupy w internecie;-) Bedziesz MS w stolycy czy trzeba nad morze jechac?
Jestem wzruszona inicjatywą naszego Państwa 😛
ja mapy nie dostałam ;/
Może Matka kiedyś odwiedzi Poznań to chętnie się wybiorę żeby nie dotykać, ale porozmawiać i popatrzeć 😀
A ja mapę zamówiłam w połowie września i do dzisiaj nie dostałam 🙁
zatem spotkamy się była sąsiadko, moja skromna osoba o karierze mówić będzie 🙂
Ja też dostałam zaproszenie na cytologię… Tylko, że na stary adres, więc jak tylko babcia wyjęła list ze skrzynki, to dzwoni
– Martunia, list masz!
– To niech babcia otworzy, może coś ważnego – odpowiedziałam
– … ojej…. Martunia, dlaczego nam nie powiedziałaś? – babci już łamie się głos, słyszę to
– ale o czym, babciu, co to jest – Marta w stanie przedzawałowym, może coś się stało?!
– no że będziesz miała operację. To jest wezwanie na badania, te cyt…, cyty… no cystologiczne, że masz cysty nie powiedziałaś, Martunia, co teraz będzie? Pójdziesz do tego lekarza? Tak? Wytną ci to?
Jak zobaczyłam kopertę to się trochę przeraziłam 😉 ale ostatecznie bardzo miła pani mnie zapisała na za dwa tygodnie. Pytałam się, jak długo trzeba czekać w poczekalni, a ona stwierdziła, że od razu praktycznie się wchodzi… no zobaczymy, bo ostatnio jak byłam na NFZ na usg ciążowe, to 2h siedziałam pod gabinetem.
Ja bym chętnie poznała MS, może kiedyś? I dotykać nie będę, bo nie lubię 🙂
Gosia Zarzycka jakoś to przeżyję 😉
…ale że co? bez uścisku łapki? przywitamy się morderczym spojrzeniem? A córki też będą? Po nich z pewnością Cie poznamy 😀
za dużo pytań. Już się denerwuję….
A ja jeszcze nawet nie zaczęłam 😉 wyloozuj Matka 😛 Odpowiadaj adami (Ad.1, Ad.2 itp) 😛
Łooo matko! Do zobaczenia też tam będę:)
Ale o co chodzi z ta mapa??
https://www.premier.gov.pl/wydarzenia/aktualnosci/dystrybucja-obrazkowej-mapy-polski-informacja-dla-zamawiajacych.html
eh tak daleko…… 🙂
w Gdyni Matko? no weź! 🙂