I nadszedł ten dzień

… kiedy wszyscy rodzice zasiedli przy jednym stole, a dzieci poszły do drugiego pokoju i bawiły się cały wieczór. A zawołane na posiłek, przyszły, zjadły (no dobra – moje córki zjadły, inne dzieci skubnęły) i znowu poszły się bawić. A na stole dorosłych żeberka, kurczaczek, wermucik i inne dobra. I sobie mogliśmy porozmawiać, bez wstawania do kibla, bo któreś krzyczy że zrobiło kupę albo zasikało podłogę. Nie było też ran ciętych, jak pamiętnego sylwestra 2010, kiedy to CP razem z najlepszą przyjaciółką wyrżnęła głową w szklany stół. Nic też się dzieciom nie rozlało, nie stłukło, nawet się specjalnie nie kłóciły.

I nadszedł też ten dzień, kiedy wstałam z łóżka o 8 rano, chociaż moje dzieci wstały o 7. Córka Pierwsza zrobiła sobie sama kanapkę, załadowała ją do plecaka, powiedziała, że jeszcze woda by się jej jeszcze przydała, a Córka Druga nie powiedziała, że spódniczka jest brzydka.

Niestety nadszedł też ten dzień, kiedy spojrzałam w lustro i z czubka głowy wyrwałam sobie gruby, biały włos. Nawet nie szary, nie cieniutki z takim jasnym pasemkiem. Nie. Biały, sterczący ze łba, jak wielki baner z napisem „jesteś stara!”.

48 odpowiedzi na “I nadszedł ten dzień”

  1. Matka Sanepid pisze:

    Jadę po farbę do włosów.

  2. Czyli mówisz, że nadchodzi taki dzień?

  3. Paweł Gro pisze:

    123 testing… Łan tu friii…

  4. Chętnie osiwieję dla takich chwil. 😉 W końcu po to ktoś wymyślił farby do włosów 😀

  5. wersja testowa, wersja testowa..:)

  6. Anna Węcław pisze:

    Niemozliwe. Naprawde, beda takie chwile?
    Jestem blond, nie siwieje… lysieje z nerwow i stresu

  7. Wiec ja dzisiaj wróciłam od lekarza z całą torebka leków … starość mnie dopadła ..

  8. Anna Lubach pisze:

    Weźże 🙂 mamy co robić! 😉

  9. Przeczytałam „zamordowała wtyczkę” 🙂

  10. zrób sobie pasemka blondowate 😉

  11. Hm. A ja siwych mam całkiem sporo… Jednak ten dzień z kanapką i bez porannej awantury nadejść nie chce 😉

  12. Joanna Domasz pisze:

    Kurcze z tel gdy otwieram posty na blogu przez fb.nic prawie nie widze.ciemnosc widze i taka tabliczke z matka sanepid.zamknac nie moge.zeza dostane

  13. Anna Fiszer pisze:

    e tam. córki wrócą do swojej normy, a Ty położysz farbę na łeb i będzie ok 🙂

  14. Ewa Klimczak pisze:

    1,2,3 test komentarza

  15. stara to będziesz za 20 lat co najmniej, a teraz co najwyżej powitalaś wiek średni 😛

  16. Paulina Romel pisze:

    No i super, przynajmniej do TEGO dnia dożyłaś…o siebie się obawiam 😛

  17. Matko! Zdradź nazwę wtyczki 😀 złaknione nowych technologi parentingi marzą o takowej 🙂

  18. Natolin pisze:

    A ja bym jeszcze dodała, że w czterech województwach nadszedł ten dzień, kiedy po dwóch tygodniach ferii, wreszcie nastała w domu cisza 🙂

    • Ewa pisze:

      Za to w kilku innych ferie właśnie się zaczęły i jest problem jak dawno temu u Młynarskiego w piosence „W co się bawić, w co się bawić?” Cholera…

  19. Kochana ja siwialam długo przedtem jak zostałam mamą. Teraz łysieje … na to farba nie pomoże a wręcz przeciwnie. ..A i jeszcze jedno. U mnie nadszedł też taki dzień ze córka moja dawała żyć i udzielać się towarzysko.. 2 miesiące później okazało się ze jestem w ciąży. I trraz znowu wypatruje tego Dnia. …

  20. kamcik pisze:

    ja ma mam całe siwe pasmo! Cała kępa od cebulek po samiutkie końce siwiuteńka. Tak gdzieś od szesnastego roku życia.zaatakowało mój łeb i się odczepić nie chce. I też brązem pokrywam 😀

  21. TYLKO JEDEN??? Phi! Ja mam ich całe mnóstwo!

  22. Ja osiwiałam czekając na ten dzień, ale… nadszedł 🙂

  23. mm pisze:

    Mam 27 lat, ani jednego dziecka i siwe włosy zauważył szef. Tylko jakoś nie ogarnął, że ma swój udział w tym stanie rzeczy.

  24. Siwy włos NA GŁOWIE to pikuś…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *