Odebrałam z dziadkiem moje nowe, trzynastoletnie auto. Wcześniej zrobiliśmy przegląd – zbieżność trzeba było ustawić, ale komis się poczuł i nam dorzucił na to kasę. Ubezpieczyłam. Przejechałam pierwsze 150 km… i….
…..
niestety….
….
tak jak się tego spodziewałam…
…..
zakruszyłam wnętrze wafelkami 🙁
MS i te chwilę scrollowania budujące napięcie 🙂
no ja jestem wstrząśnięta wciąż… zła na siebie i w ogóle..
Matka jest podła i teraz to już chyba będzie ok ;p
zedytuj, żeby nie spojlerować 😛
dzięki
Horror to mało powiedziane!
🙂
ja bym zadzwoniła do komisu – a nóż widelec oddadzą za wafelki !
Daj znać ile wejść będzie miał ten wpis :). Nawet ja się skusiłam :P.
Mój bosze… Mi jest za każdym razem tak przykro, że Ty się musisz zmuszać do wchodzenia na bloga ;(
ej, ale ona się skusiła, nie zmusiła…
A po co ta złośliwość? Zwyczajnie nie mam czasu na blogi. Nawet na Twój, aktualnie niestety nie czytuję żadnego. Szkoda, bo jest wiele bardzo interesujących.
Gdybym nie była złośliwa nie byłoby MS
Idę odkurzać auto… póki nie pada 😛
Nie dość ,że niefart (z doświadczenia wiem ,że auto drugi raz tak wypacykowane jak po odbiorze z komisu już nigdy nie będzie) to jeszcze tyle marnotrawstwa …. pozbieraj, sklej i wafelek będzie jak nowy a potem poczęstuj nielubianego sąsiada/sąsiadkę.
Podejrzewam, że wdepłam w niewłaściwą fazę cyklu MS. O ile jest jakaś właściwa ;). Nie denerwuj mnie kobieto dzisiaj, bo właśnie 40 lat kończę :/. BTW, wpis miodzio :).
40-tkę? I wciąż żyjesz? 😉
Żyję, ale co to za życie…
Jak to mawiał Benjamin Franklin „Większość ludzi umiera w wieku 25 lat, ale czekają z pochówkiem aż do 70tki” ;).
Moja babcia tak żyła…
MS! Po co odkurzać? Biszkopta do środka wpuść, a Ci wszystko wymiecie i jeszcze na prądzie zaoszczędzisz.
Gorzej, jak Biszkopt zostawi po sobie coś gorszego, niż okruszki 😉
Ale łatwiej to potem wyzbierać 😉
Matka nie lajknęła mojego komentarza. Foch!
😉
Może dlatego, że ktoś przed Tobą podrzucił już ten pomysł – patrz wcześniejszy komentarze – Paulina BaamBaam :).
Matka śmieje się tylko ze swoich żartów…. I kilku kabaretów.. No i filmów czasami. I z tego co córki mówią… a poza tym to nie ma w ogóle poczucia humoru
A zdjęcie nowego nabytku gdzie? Może być nawet z okruszkami 😉
Wpuścić świnkę. ..posprząta!
a ja jednym okiem bawiac sie z dziecmi przeczytalam ze MS ma reke do…odchodow. i nawetsie nie zdziwilam bo to kobita do wszystkiego
Ja tu staram się żyć bez słodyczy, a tu o wafelkach; ) A o jakim smaku te wafelki byly?Chociaż tyle ha ha
śmietankowe
Ha ha
jeszcze nie odkurzaj…pojeździj trochę z dziećmi i dopiero….po co dwa razy sprzątać 😉