Córka Pierwsza obudziła się dzisiaj z myślą przewodnią:
– Wszyscy dali Córce Drugiej prezenty, tylko nie ja…. Powinnam jej kupić prezent.
A ponieważ CP przez wiele miesięcy zbierała drobniaki i uzbierała kilkadziesiąt złotych stwierdziłam:
– Jak chcesz, możemy pojechać do sklepu i kupisz jej coś za własne pieniążki. – Uznałam, że jak chce i ma możliwość, to proszę bardzo, droga wolna.
Po przedszkolu poczekałyśmy na babcię, zostawiłyśmy Córkę Drugą i pojechałyśmy do największego w okolicy sklepu typu „mydło i powidło” tudzież „tania chińszczyzna i drogie oryginały”. Córka Pierwsza zaczęła powoli chodzić wzdłuż regałów zachwycając się Barbie. Jednak wcześniej już umówiłyśmy się, że żadnej Barbie, żadnego Kena i żadnego prezentu złożonego z pierdyliona części nie kupujemy.
Poszłyśmy do działu ” 'Wader’ i inne podróbki oryginałów”. Córka Pierwsza zaczęła oglądać różowe pralki, żelazka, odkurzacze i inne akcesoria przyszłej perfekcyjnej pani domu, na którą Córka Druga się zapowiada. I z tej sterty różowo-fioletowych do porzygania zabawek wyjęła kontenerek z pieskiem w środku i akcesoriami „weterynaryjnymi”.
– To! To kupimy Córce Drugiej!
Spojrzałam na cukierkowy kolor, skrzywiłam się, rzuciłam okiem na cenę…
– Wiesz, że wydasz na to prawie wszystkie swoje pieniążki?
– Tak (jasne…), ale Córka Druga lubi pieski!
Sobie CP kupiła jakieś figurki zwierzątek za 9 zł.
Zabawki wyłożyła na taśmę, zapłaciła. Po powrocie do domu poprosiła, bym prezent schowała za plecami, a sama zawołała CD:
– CD! Prezent mam dla Ciebie! – w tym momencie Córka Druga wyrzuciła łapki w górę i zawołała coś w rodzaju „hurrra!”, a CP dokończyła:
– Ale nie dam ci teraz i nie powiem co to… – i poszła się rozbierać.
Hahaha ! Nie ma to jak siostrzana miłość 🙂
grunt to odpowiednio długo podtrzymywać napięcie:)
Wyrodna siostra 😉
hehehe … a mnie ciekawi bardzo minka siostry 🙂
To jest Oskarowe budowanie napiecia! I wiadomo kto jest gwiazda:)
Kurcze, a moja CP prócz tego, żeby CD pomyślała życzenie przy zdmuchiwaniu świeczki w sobotę nic nie podarowała…mimo, że też skarbonkę prawie pełną ma 😉 ale 100 lat to ona się wstydzi łeeee, a co kupić sb za oszczędności to ona nie wie łeeee itd itp łeeee 😉
Młodsze rodzeństwo trzeba ćwiczyć w cierpliwości 🙂
Siostrzana miłość najmocniejsza jest na świecie, aż ją czasem trzeba trochę naddszarpnąć, żeby sprawdzić, czy wciąż trzyma 🙂
Pozdrowienia!
Budowanie napięcia opanowała do perfekcji, smarkata jedna 🙂
pozdrawiam
i co, i co, i co bylo dalej?????????????????
Umie budować napięcie. Też jestem ciekawa co było dalej.