– Mamo, mamo, chodź tu do pokoju i zobacz jaki obraz zrobiłam!
– Zaraz, daję Twojej siostrze syropek…
– Nooo choooodź.
Mąż:
– To przynieś obraz tutaj.
– Dobrze, to przyniosę….
po czym zaczęła przynosić… po jednym klocku z układanki i ponownie ułożyłam obrazek w kuchni na podłodze.