Podobno część z Was podejrzewa, że jestem w ciąży. Nie wiem na jakiej podstawie, dowiedziałam się od koleżanki. Zachcianki mam różne. A to rosół, a to schabowy i goloneczka.. Wobec tego, żeby uciąć spekulacje, mam newsa.
Jadę z dziećmi do Warszawy.
Miałam na wiosnę polecieć do Brukseli, ale tak jakby mi się odechciało. Wiadomo, że niektóre ciężarne nie powinny latać. Oczywiście nie jestem w ciąży, ale pewnie część z Was tak by sobie to wytłumaczyła.
No, to w weekend jadę z dziećmi do Warszawy. W zeszłym roku Kraków, w tym Stolica. Od razu piszę, że z nikim nie umawiam się na wino (wiadomo- ciężarnym nie wolno, chociaż nie jestem w ciąży, ale żeby nikt na mnie krzywo nie patrzył…), na kawę także nie, bo po prostu nie będę miała czasu.
Chcę bowiem dzieciom coś pokazać: jakiś tam pałac, ekskluzywne łazienki i trochę firmowych sklepów. Nie mam bowiem pewności, czy za kilka miesięcy na cokole przed Zamkiem Królewskim, zamiast Zygmunta nie będzie Lecha, albo że Krakowskie Przedmieście nie zostanie przemienione na „Trakt Ofiar Smoleńska”…
Myślałam nawet, żeby iść na wystawę Tytanika, póki Macierewicz nie ogłosił, że był na nim zamach, ale nie wiem czy mi się chce. Zabulę stówę, przeciągnę córki przez muzeum, a potem i tak powiedzą, że jedyne co widziały, to białego pudla (nie pytajcie…).
No, tośmy sobie wszystko wyjaśnili. W ciąży jest Marjanna. W czwartej, jak dobrze policzyć. I nie mieszka już w Warszawie. Tak dla jasności.
Zróbcie mi tam pogodę na weekend w tej stolicy, OK?
A na koniec takie coś:
– Dlaczego, jak mówisz, że obiad będzie za 2 minuty, to ja czekam, czekam i czekam, z głodu umieram, a jak mówisz, że możemy się pobawić 2 minuty i potem ubierać się do szkoły, to to tak szybko mija?
Ktoś odpowie Córce Drugiej (i ostatniej!)
Córka Druga ma rozkminę jak ja za dzieciaka! Pozdrów ją serdecznie 🙂
Ja się wybieram do Warszawy z synami na majówkę, stolicę im pokazać. Daj znać, co warto zobaczyć, bo na razie mam plan tylko na CNK…
No mamy tak napięty plan, że nie wiem czy zdążymy
w weekend w stolicy biegi 🙂
nosz kurwa….. czy oni nie mogą biegać poza miastem? Tylko korki i smog robią 🙁
noo widzisz
w mieście fajniej się biega 😉
Do Centrum Nauki Kopernika koniecznie idźcie. Uwazam to za obowiązkowy punkt programu podczas wizyty w Stolycy. Cięzarne mogą wchodzić.
mamy pół dnia…. i może z 2h w niedzielę. Słabo to widzę
faktycznie, tam trzeba cały dzien i rezerwować bilety najlepiej wczesniej. To masz powód żeby jechac do Warszawy znowu.
Ciężarne mogą kupić bilet bez kolejki;)
Ha
Ha
Ha
Izabela Nowak to akurat nie jest duży problem….
Matka ma nieopodal Eksperyment… moim zdaniem równie fajny, a nie tak zatloczony jak CNK. Matko! nic straconego 😉
Ania Maruszewska Dobrze wiedzieć na przyszłość ;D
Kopernik Kopernikiem, ale tamtejsze planetarium… Cudo! A najbardziej polecam „Na skrzydłach marzeń”.
Planetarium jest mega 🙂
W kuchni masz pewnie duży zegarek, na którym wskazówki mają większy dystans do pokonania, a jak wychodzicie do szkoły to zerkasz na ten na ręce z malutką tarczą i malutkimi wskazówkami, więc one tylko cyk i już przeskakują 😉 A jakbyś jednak była w ciąży to patrz tylko na ten mały zegarek to Ci szybciej 9 m-cy zleci 😀
Ale nie jestem. Wspominałam już?
Jakieś 7 razy, ale to tak na wszelki wypadek 😉
Matka, może się przydać: http://www.warsawtour.pl/broszury oraz http://www.warsawtour.pl/niezb-dnik.html
dobra, a gdzie plan Arkadii i Blue City?
Mówisz i masz: http://bluecity.pl/kontakt/mapa-centrum plus http://www.arkadia.com.pl/W/do/centre/plan-centrum
Tudzież w wersji elektroincznej https://play.google.com/store/apps/details?id=pl.itcraft.bluecity2 razem z https://play.google.com/store/apps/details?id=com.unibail.arkadia
Wiktor Tomoń dziekuję!
Niezamaco. A jeśli będziecie się poruszać plebejskim transportem publicznym, to w Niezbędniku (drugi link w pierwszym moim wpisie) są odnośniki do ZTM i jakdojade.pl . Przy częstym korzystaniu z metra, tramwajów i autobusów warto sobie wziąć bilety długoterminowe.
Wiktor Tomoń ponoć mam 1 autobus co mnie spod mieszkania do centrum zawiezie. Bardziej się boję automatów biletowych
nie bój się Matka, ja obsługiwałam metodą „na intuicję” – w Stambule.
Nie gryzą. Ale czasem zabierają kasę. Ale kiosków pełno
Nie trzeba się bać. W odróżnieniu od tych w praskim metrze (naprawdę rozumiem dumę żony Kazika i jej „Sama sobie zrobiłam” z „Mars napada”) są proste i logiczne. I kartą w nich płacić można.
Wiktor Tomoń a są jakieś zniżki dla dzieci?
Dzieci od urodzenia do 30 września w roku kalendarzowym, w którym kończą 7 lat jeżdżą za friko, starsze mają 50% zniżki. Gdzie będziecie mieć bazę wypadową? Bo jak naprawdę ścisłe centrum i nie będziecie się szlajać po opłotkach, to na upartego można z buta trafić.
Z buta… Z CP i CD… Co ja bredzę…
Wiktor Tomoń nie, nie w centrum. Ale do centrum mamy dobry dojazd
No to jeśli dużo jeździć nie będziecie, to i dwudziestominutówkami się opędzicie. Bilety dobowe się opłacają przy kilku kursach dziennie.
Wiktor Tomoń z Bemowa (?), przystanek „Wrocławska”, ale widzę że tramwaj pod sam Zamek jedzie ponad 30 minut
Czyli zakładam, że z Centralnego na Bemowo, z Bemowa na Starówkę, ze Starówki do Centrum i stamtąd na Bemowo a następnego dnia znów na dworzec – bierz dobówkę.
Wiktor Tomoń na Bemowo jadę autem 😀 i wracam też autem. Muszę tylko z Bemowa do centrum i wrócić, bo do miasta autem nie chce
No to jednorazówki po 4,40. Ważne 75 minut od skasowania i można się na nich przesiadać.
Wiktor Tomoń a to ulgowe czy wsio ryba?
Zależy. Dla Ciebie normalne, CP chyba już się łapie na połówkę, a jeśli CD ma poniżej siedmiu lat (ma, nie? Dzieci się tak szybko starzeją…) to śmiga za darmo.
Wiktor Tomoń CP połówka, CD ma 5 lat
No, to luzik. Sześszeźziesiont jeden przejazd dla Ciebie i CP, CD gratis. Razy dwa (z Bemowa i na Bemowo). Chyba że Was natchnie na kurs najpiękniejszym metrem w Polsce, ale to sobie przekalkuluj. Przykładowo: ze stacji Uniwersytet do Świętokrzyskiej II linią, tam przesiadka w I linię kierunek Młociny do stacji Dworzec Gdański i trzysta metrów piechotką do Arkadii. Albo na tejże Świętokrzyskiej przesiadka w drugą stronę, w kierunku Ursynowa, jedną stację do Centrum – i prawie Złote Tarasy…
http://www.ztm.waw.pl/?c=110&l=1
A kto to widział, żeby do stolycy jechać w jakiś inny dzień niż 10… Skandal, a fee, wstyd, zamach, wybuch i wogole…
i mam tapetę w brzozy. Tak, wiem
Aby tyle…
Ach to życie na krawędzi … 🙂
załamanie czasoprzestrzeni 😉
Kochana, a myślisz, że ja w tej stolicy nie chciałabym ładnej pogody. Czekam i czekam a tu … zimno 🙂 Może u Ciebie cieplej to przywieź trochę słońca.
Serio Marianna w ciąży? Kurczę, przegapiłam.
„Teorię względności czasu” dobrze ilustruje poniższy obrazek ;): http://demotki.pl/upload/file/4508.jpg
A ja pamiętam czasy jak CD zwana była „i nie ostatnia” także nigdy nic nie wiadomo 🙂
byłam młoda i głupia
Matka Sanepid na szczęście już zmądrzałaś 😀
ja również pamiętam te czasy i miałam zamiar wspomieć o tym 🙂
ależ jesteście stare….
żeby takie rzeczy pamiętać…
wiem, ludzie tyle nie żyją…:)
Jak mogę nieśmiało polecić – to zamiast kaw z wielbicielami MS polecam wystawę „W Muzeum wszystko wolno” -w Muzeum Narodowym. To wystawa przygotowana przez dzieci. I osobiście uważam, że jest super. I dla dorosłych i dla dzieci :).
Będę preparować dla Was pogodę w Stolicy, choć, niestety u nas to ostatnio kapryśna dama 😉
A tak w ramach „córki drugiej (i ostatniej)” to dosadniej zabrzmiałoby, że dziecka drugiego (i ostatniego). Teraz co uprzejmiejsi powiadomią Cię, że syna się pierwszego spodziewasz.
Ale Ty i tak masz to pewnie w tym… no… w zadku to pewnie masz.
Matko sprawdź sobie, czy nadal w weekendy można za darmochę Zamek zwiedzać jak już planujesz się wbijać na Starówkę. Trasa co prawda skrócona w ramach tego zwiedzania, ale to akurat w sam raz dla córek. Ja ze swoją byłam, wyszła zachwycona
ooo już sprawdzam 🙂 też bym zobaczyła
Zamek zamkiem, ale być na Starówce i nie wejść tutaj to grzech.
http://warszawa.naszemiasto.pl/artykul/zdjecia/najlepsze-lody-na-starowce,2354932,galop,9939288,t,id,tm,zid.html
A jak będziesz sie zajmować swoimi córkami to nie ogarnelabys przy okazji mojego syna? Jest w wieku CD, wczoraj byl z grupa przedszkolną w Łazienkach, twierdzi, ze widział pomnik jednego ważnego pana, czyli moze robic za przewodnika… Bo my z tzw. Starym byśmy chetnie na imprezę poszli, albo do znajomych czy do kina. Acha, gratulacje z powodu ciąży 😉
Mój drugi syn też miał być ostatnim ,dziwnym trafem mam jeszcze dwóch dodatkowych po promocji.Także ten …Matko … żeby Ciebie chichot losu też nie dopadł .. 😉
Zabierz córki do centrum Kopernika, warto zwłaszcza dla ich przedziału wiekowego… Tylko bilety kup przez Internet z odbiorem w kasie inaczej będziesz stać w kolejce a kobietom w ciąży to nie wolno 😉 … Pozdrawiam
Ha
ha
ha
😛
skoro jedziesz autem to możecie mieć problem z poruszaniem się w niedzielę z okazji maratonu 😀 metro może pomóc rozwiązać problem 😀
autem dojeżdżam tylko na Bemowo. Dalej komunikacja miejska
w każdym razie weźcie pod uwagę tą niedogodność dla zwiedzających 😉
Ula La biegacze psia mać….
wredna społeczność wrogo do ludzi nastawiona Ci biegacze
Ula La otototo. I produkują mnóstwo CO2
i smieca, hałasuja i podnoszą wilgotność powietrza!
O MÓJ BOŻE! Marjanna jest w ciąży?!? I nikt mi nie powiedział??? 😮
I to czwartej.Podobno☺
Szalona…
W jukeju tez daja po pińcet na dziecko?? Bo jak nie, to nie wiem Marjanno co Cie k..wa podkusiło :p
Nosz właśnie miałam zadać pytanie: Marjanna B. w ciąży i się nie chwali?
Idźcie na wystawę ilustracji dla dzieci do Zachęty.
Jak udała się wycieczka do Warszawy? Mam nadzieję, że było O.K. Z komentarzy i rad Twoich gości dowiedziałam się o stolicy więcej niż przez cały okres mieszkania w niej. Podziwiając wszystkich za poczucie humoru, pozdrawiam.
a spoko. Buty kupiłam 🙂