Matka Sanepid nawet sukienkę sobie kupiła. Nie jakąś tam Bóg wie jaką, ale też nie lumpex 5 dni po dostawie. Fajną kieckę, podkreślającą walory Matki. Jeszcze MS musi sobie zafundować zabieg liposukcji i będzie wyglądać nieźle.
Z Matką Sanepid na galę Blog Roku 2012 idzie Marjannka. Matka od razu o niej pomyślała, gdy się dowiedziała, że może zabrać kogoś ze sobą. Marjannka w końcu nieodpłatnie nad blogaskiem czuwa i czasami ma już dosyć upierdliwej Matki, więc chociaż wypije darmowego drinka w towarzystwie przystojnych mężczyzn i sympatycznych kobiet. MS się co prawda zastanawiała, czy Marjannka jej nie powie: „Goń się albo mi kieckę kup!”, ale nie. MS odbiera delikatne sygnały, które świadczą o tym, że Marjannka takoż przygotowuje się radośnie do bankietu. Ot choćby odbiera wiadomości na FB:
– Szpile kupiłam! Są zajebiste!
Marjannka z MS jednak na gali długo nie zabawią, bo ta pierwsza musi iść w piątek trzeźwa w miarę do pracy, a ta druga musi całe i zdrowe dzieci odwieźć do domu. Autem z automatyczną skrzynią biegów i na literę R, a nie swoją kochaną, zdezelowaną Hondą.
Bo MS zabiera ze sobą dzieci. Ale nie na galę, tylko z sobą do stolicy. Problem był taki, że w momencie, kiedy będzie trwała gala, babcia córek powinna wsiadać do pociągu do Krakowa. Dlatego robimy rewolucję i wszyscy jedziemy do Warszawy, MS leci na galę odebrać nagrody lub upić się z żalu, że nie została doceniona, a dzieci z babcią będą czekały na Dworcu Centralnym… ekhm Wróć! W mieszkaniu na Bemowie. Rano babcia śmignie ekspresem do Krakowa, a my nie swoim autem z automatyczną skrzynią biegów do Mławy na kawę, do Ostródy na frytki i pewnie jeszcze do kilkudziesięciu innych miejscowości, w których córki będą chciały rozprostować nogi lub zrobić siku. Strasznie to akcja skomplikowana, ale MS jest mistrzynią logistyki i musi się udać.
Teraz MS idzie myśleć nad torebką na galę i czy sobie od razu, przy okazji odciągania tłuszczu, nie zrobić większych cycków i mniejszego podbródka.
trzymam mocno kciuki 🙂 musisz być podekscytowana Matko 😀 powodzenia 😀
Jak dla mnie, to praktycznie byloby tluszcz wyssany z dolow wstrzyknac w biust. A jak biust wybuja, to broda sie sama wizualnie obkurczy, przez kontrast.
Trzymam kciuki!! Bardzo mocno! Na pewno wszystko sie uda!
Powodzenia!
Powodzenia! I bawcie się dobrze 🙂
Cycki pushapami powiększyć to odciągną wzrok od reszty i się dużo zaoszczędzi. 🙂 Za 3 dychy już się kupi:) Dzisiaj w telewizji śniadaniowej panie artystki promowały siatki na zakupy z ortalionu i wszyscy się zachwycali to Matko znajdź jakąś to Warszawka padnie:)
Trzymam kciuki (za galę i za zaplecze)!
Ależ logistyka!!! O Matko!!!! A czy jakaś transmisja będzie, cobyśmy mogły się napatrzeć na Matkę i Marjankę?
Zapowiada się ciekawy dzień;) Trzymam kciuki:) Powodzenia:D
Każda kobieta, a zwłaszcza matka, jest mistrzynią logistyki. Czasem myślę, że mężczyźni wymyślili ten kierunek studiów, by nam dorównać 😀
uwielbiam Ostródę i frytki 🙂 trzymam kciuki
Powodzenia i udanej zabawy 🙂
Tylko nie wygleb podczas odbierania nagrody jak taka jedna z Holyłud 🙂
Powodzenia!
No przestań, nie idę w kiecce od Diora 😉
Droga MS,
po co Ci ta nowa kiecka i rajtki? Po odsysaniu tłuszczu wpakują Cię pewnie w jakiś gustowny obciskający kombinezonik 😉 Będziesz wyprzedzać trendy 😉
Trzymać kciuki będę za Twoją wygraną, do zobaczenia na Gali!
W Ostródzie idźcie na kawę i ciacho do Sowy, a na frytki w Mławie 😉
nie wiem czy Matce ktoś już doniósł w tej sprawie, ale powtórki Na Wspólnej sa o 7:30 rano;-)
Matko, toż ty przez chwilę na mą „ojczystą” ziemię zawitasz 🙂
Bemowo pozdrawia, podziwia i kciuki trzyma!
Bawcie się dobrze! I życzę odebrania nagrody 😉
pamietaj że jak siedzisz z brzegu to będziesz biegła po coś 😉