„Duże dziecko już mam” – pomyślałam wczoraj, gdy Córka Pierwsza sama ubrała się po szkole, wsiadła do auta, zapięła się w foteliku. A potem pojechałam z nią na kebaba. Chociaż ona zamówiła frytki, to jednak na kebaba. Gdy moja duża córka, nosząca ubrania w rozmiarze 128, nie wybrudziła się ketchupem i na pytanie „co tam w szkole?” odpowiedziała bardzo dojrzale: „wszystko dobrze”, to doszłam do wniosku, że mija ten okres, kiedy pomoc Ojca Biologiczna była mi tak niezbędna. Że coraz rzadziej będę odczuwać brak tych kolejnych dwóch rąk do pracy, a dzieci niedługo zaczną żyć bardziej swoim życiem, a mi pozwalą na większą niezależność. Takie one duże już.
Z drugiej strony, żułam tego kebaba obwicie polanego czosnkowym sosem, za którym przepadam, chociaż mi szkodzi. Już wiedziałam, że wieczór będzie trudny, że będzie mi leżało na żołądku. Wieczorem jedna z Was, Drogie Czytelniczki, wspomniała, że trzeba było wcześniej łyknąć Bioprazol…. Gapiłam się w ekran komputera i myślałam:
– Mój bosze… to już czas? Na łykanie tabletek na żołądek, wątrobę, zgagę? Czy ja wchodzę w okres reumatyzmu, osteoporozy, gazów i refluksu? Niemożliwe!
Ściągnęłam okulary, które od dłuższego czasu zakładam do czytania, bo coś kiepsko widzę, dźwignęłam się z łóżka, poczłapałam trzeci raz do toalety, żeby w nocy nie wstawać, posmarowałam twarz, szyję i dekolt kremem przeciwzmarszczkowym z kwasem hialuronowym, okolice oczu ujędrniającym i poszłam spać. Z tą myślą koszmarną, że coraz bliżej mi do pieluch. Tym razem własnych.
Nie wierz im
z tym ze sama przewijać się nie będziesz 🙂 to jako taki malutki plusik 🙂
You gotta be fucking kidding me Matko S! Jesteśmy chyba z tego samego rocznika i mi bliżej do gimnazjum do którego nigdy nie chodziłam niż do pieluch własnych! 😉
Życie Matko, życie 🙂
Poczułam pewnego rodzaju przygnębienie, czytając ten wpis. Uśmiechnij się. Do pieluch – tych własnych – to wydaje mi się, że jeszcze duuuużo czasu 🙂
A dzieci rzeczywiście szybko rosną. Za szybko. Po nich też widać, że nam samym lat nie ubywa. Jednak warto cieszyć się z tego, co tu i teraz.
Ty Matko nie za pieluchami się rozgladaj, tylko tylek na orbiterka sadzaj i formuj figurę, niebawem z dziewczynami na imprezy będziesz chodzić a chyba nie chcesz młodzieży figurą straszyć 😉
E, tam, z tą starością to podobno tylko taki przesąd jest… podobno 😉
Matko! Ja sie trzymam tego, ze teraz średnia wieku sie wydłuża. Wygląd tez idzie sobie przerobić na młodszy level. A w ogóle to wino. Wino, to czerwone, ma polifenole i antyoksydanty i pomaga młodość zachować! O!
http://www.obrazki.jeja.pl/44,moja-wina-moja-wina.html
Matko, oj Matko 😉 dziewczyny przestają się trzymać Twojej spódnicy, a Ty na randki śmigaj 😀
moje najstarsze w tym roku kalend.kończy 20!!!!!!!!!!! 🙂
To nie my się starzejemy , to tylko dzieci dorastają 😉
I tak mnie ten tekst rozbawił 😀 Pomimo jego przygnębiającego wydźwięku 😉
A mój 12latek juz jest wyższy ode mnie
jak to mawiała Pani Joanna Chmielewska….
” kadłub przywiędły, ale dusza młoda..”
i tego się trzymaj…
To przerażające, jak one rosną… moja córa za moment skończy 7 lat i miałam podobne myśli w noc sylwestrową, którą spędziła z moją 12-letnią kuzynka i jej koleżankami. W pokoju obok, to fakt, jednak była to już zupełnie odrębna impreza… A te słodycze wieczorami? Powinny samoistnie przechodzić w niebyt i pojawiać się znów nad ranem, nie sądzisz? Albo tylko raz dziennie o określonej porze, zamiast tak kusić 24/7 😉
Ja tam się młodo czuję jak 20 latka a rocznik mamy ten sam,wiec nie zamartwiaj sie
Na salsę i bachatę się zapisz 😀 https://www.facebook.com/pawelkizombero?fref=ts
w trójmieście w sierpniu biba salsowa jest że hej!!!
A dzieci w Afryce z glodu umieraja. 😉
Dobrze, że jeszcze nie musimy do kardiologa chodzić. Właśnie chciałam się zapisać, a uprzejma pani zaproponowała mi termin na LIPIEC 2016…
no i tak też uważam od dzieciństwa, że jak się osiągnie 30 lat to już się jest starym i trzeba sobie trumnę wybierać. Cóż, widać, że niektóre poglądy się nie starzeją 😀
selawi, rzekłabym pocieszająco 😉
ps. a wiesz, strzeliłaś ortografa w tym wpisie? :-)))) to też tak w ramach zbliżających się niemocy starczych, rozumiem… :-))
W tym wyrazie (bo domyślam się o co kaman) tak ma być 😉
„Obwicie”? Caukiem uadnie i onomatopeicznie.
Wyrazy z „f” są jakieś takie… nieeleganckie….
a co z 40 -stką? 🙁
No widzisz MS moja najstarsza dziś 15 strzeliła