Quiz nadbałtycki

Odnośnie  notki-samouczka… Tak mi się przypomniało.

Pokonałaś kilka pierwszych punktów, łącznie z zasłonięciem słońca niemieckim turystom i wydaje ci się, że już nic Cię nie pokona? Tak Ci się tylko wydawało, bo dziecko powiedziało nagle:

– Mamo, siku chcę!

Co robisz???

a) zwijasz parawan i parasol/namiot, kocyk, znajdujesz swoje kluczyki i portfel w piasku, z żalem oddajesz niemieckim turystom swoje miejsce do plażowania i biegniesz do toalety, w której bulisz 2 zyla za to, że dziecko wejdzie i w ostatniej chwili, tuż przy sedesie nasika sobie na sandałki.

b) każesz drugiemu dziecku stać w miejscu i pilnować portfela i kluczyków, a sama lecisz z drugim pod pachą na wydmy, przeskakujesz przez siatkę ogrodzeniową, zahaczając nóżkami dziecka o znak „Nie wchodzić na wydmy pod karą administracyjną” (cokolwiek to oznacza) i każesz sikać pod krzakiem. Patrzysz jednocześnie czy dziecko nie sika sobie na sandałki i czy to drugie stoi nadal przy kocu i pilnuje dobytku.

c) bierzesz dziecko na ręce, wchodzisz do Bałtyku i cicho do ucha mówisz: „To szczaj!”.

Hę?

62 odpowiedzi na “Quiz nadbałtycki”

  1. Katarzyna Pług via Facebook pisze:

    I to tuż przy wejściu doń…

  2. Mon Ika via Facebook pisze:

    w kołobrzegu na majówkę w pewnej knajpce na promenadzie cena wc 10 zl o.O napilam sie wiec kawy za 7 i toalete dla klientów owej kawiarenki mialam gratis! zrobilam dobry interes:P

  3. trula pisze:

    c ofkorsowo 😉

  4. Anna Węcław via Facebook pisze:

    W Lebie dla klientow pewnej knajpy wc za free, pozostali 50 zyla… 🙂 Zjadlam deser lodowy za 19 zl, zarobilam na tym interesie 😛

  5. W Kołobrzegu na pkp 3zł. Z trójką moją byłam i przed wejściem pan pytał kto wchodzi i co będzie robił hahaha!

  6. Iwona Iwa via Facebook pisze:

    Cywilizacja widze juz nad morzem 🙂

  7. PchlePsotki pisze:

    Moja młodsza (1,5 roku normalnie szcza jeszcze w pampa lub obok nocnika 😉 )ostatnio wylazła z wody , podreptała przed siebie zlazła z piasku usiadła na trawce i kazał sobie ściągać kąpielówki, nasikała i kazała sobie ubrać gacie z powrotem i poszła do wody. Mina matki bezcenna, bo w domu leje do nocnika lub obok nocnika w majtkach.

  8. Anna Antonia pisze:

    My zostawiliśmy kocyk, torby i te wszystkie duperele i biegliśmy do toalety, obrzydza mnie sikanie do wody, w której później wszyscy z rozkoszą się moczą.
    Jednak zaobserwowałam nową metodę na plaży, otóż babcia wykopała dołek w piasku (normalnie między plażowiczami) dziecko zrobiło siku a zaradna babcia zakopała, i po problemie 🙂

  9. moje mi nawet nie komunikują tylko robią co trzeba 🙂

  10. Piękne 🙂
    U mnie zwycięża opcja druga. Przy trzeciej dziecko drze się w niebogłosy:
    – Ale przecież mówiłaś, że nie wolno sikać do wody!!!

  11. Aga Darczewska Duda via Facebook pisze:

    W stegnie 2,50

  12. Monika pisze:

    Ej, to dzieci mają nad morzem takie potrzeby?
    Żadne mi jeszcze nic nie mówiło 😀
    Na szczęście 😛

  13. Sadzam na podróżny nocnik na który zakłada się torebkę foliowa, a potem wrzucam ją do kosza na śmieci :p nocnik mały, mieści mi się do torby

  14. U nas też sprawdził się podróżny nocnik.

  15. Moj czterolatek jakos zawsze wytrzymywal plazowanie bez sikania (3-4 godziny), ale dzis, jak juz sie przebieral do powrotnej drogi, zachcialo mu sie siusiu i to juz-natychmiast, zaczal „przeciekac”. Jedyne, co moglam zrobic, to wykopac dolek i pozwolic mu sie zalatwic.

  16. Małgosia pisze:

    W Sopocie WC – 3zeta. Stwierdziłam że przez tydzień w Trójmieście najwięcej kasy nam poszło na kibelki 🙂
    A wracając do tematu, moje jak siedzą w wodzie to nie wołają. W innym wypadku lecimy do WC.

  17. ana pisze:

    Oczywiście, ze promujemy przypływy. znaczy się – siuramy do morza…

  18. w Sopocie regularna stawka to 3zl 😉

  19. Agnieszka Frątczak via Facebook pisze:

    Potwierdzam, u nas w Dziwnowie kibelki na promenadzie za darmo 🙂 i potwierdzam również, że krzaki mimo tego nadal obsikane i nietylko . . .

  20. normalna pisze:

    A nie prosciej i higieniczniej dla innych zaopatrzyc sie w nocnik/nakladke turystyczna? Moje dziecie tak juz od kilku sezonow zalatwia sie przy kocu, zadnego latania.
    I nie wstyd mi, tylko wynosze w reklamowce siki do smietnika.

    • mirtrzy pisze:

      My tak samo robimy- nocnik turystyczny, torebka na siku, a potem wyrzucamy do kosza na śmieci. Nocnik sprawdza się już drugi rok.

  21. Anna Mazurkiewicz via Facebook pisze:

    W Dabkach kulturalne wc za darmo. Temp wody mrozi 10st C. Brrr

Skomentuj Małgosia Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *