– Tak sobie dzisiaj pomyślałam, że to fajnie, że OB będzie razem ze mną na rozprawie rozwodowej – poinformowałam Marjannę. – Zawsze to jednak raźniej tak we dwójkę…
– Boże, te twoje prochy są mega – zachwyciła się Marjanna. – Też chcę takie dostać.
– Tak sobie dzisiaj pomyślałam, że to fajnie, że OB będzie razem ze mną na rozprawie rozwodowej – poinformowałam Marjannę. – Zawsze to jednak raźniej tak we dwójkę…
– Boże, te twoje prochy są mega – zachwyciła się Marjanna. – Też chcę takie dostać.
W sumie, każdy optymizm dobry jeśli nawet z prochów. To i tak lepiej niż po czekoladzie, czy lodach