Tłusty czwartek! Tak, to jest ten dzień, który uwielbiam. Jedyny taki dzień w roku, w którym mogę bez wstydu zjeść publicznie mojego ulubionego pączka z Auchan. Z różą albo z adwokatem. Bo ja uwielbiam pączki z Auchan!
I to jedyny dzień w roku, kiedy mogę świętować tak jak lubię i nie czuję się do tego zmuszana. Nikt mi nie każe się stroić i tańczyć przez całą noc, jak w Sylwestra. Sylwestra nie lubię. Nikt mi nie każe dzielić się z nikim opłatkiem i śpiewać kolęd. Nie lubię tego. Nie muszę jeść jaj na twardo, które zostały ugotowane dzień wcześniej i mają taką siną otoczkę na żółtku. Fuj. Nie lubię Wielkanocy! Urodziny? Będą teraz 33. Z czego tu się cieszyć?
A Tłusty czwartek? Dla łasucha? Bomba! Pączusie, faworki, racuszki. Świętujemy!
Ha ha ha 😀 Proszę, kolejna zbieżność -nie, niestety, nie jest to owo 33, gdyż ja w tym roku 44 i to już za chwileczkę :] Zbieżnością jest sympatia do Tłustego Czwartku i zdecydowana ANTYPATIA do Świąt BN oraz WLKN, a nawet do Sylwestra, którego po prostu nie lubię i nie rozumiem czemu właściwie ci ludzie sie cieszą…? Nie chadzam, spędzam w dresie, przy kominku, zawinięta w koc, nawet nie ma co pooglądać w TV, a więc z lapkiem na kolanach oglądam, co tam sobie znajdę, czytam ciekawe blogi lub w tym roku będę pisać własnego, skoro go już mam, nie? 😀
Czyli witaj w klubie nielubiaczy pewnych narzuconych tradycji… 😉
Najpierw masa później dieta ? paczusie ???
Że stary, ważne że prawdziwy! Zgadzam się z Tobą, Sylwester jest przereklamowany, urodziny, imieniny też, chyba że dostajesz tort z pączków to już jakoś to zawsze lżej na sercu. A tłusty czwartek powinien być w każdy czwartek!
zasadniczo, od ostatniego Sylwestra, który był po prostu zarąbisty (ale obowiązywały stroje: rock 80’s) trochę go odczarowałam. Ale pączki to pączki.
?
Najpierw masa, pozniej ..yyy..masa 🙂
Ruchańce czy ruchanki?:)
ja wiem, że ruchańce
U nas, na śląsku to ruchańce się robi żeby spalić pączki.
😀
Ruchańce przejęłam od kaszubskiej koleżanki – najlepsze w wersji z bananem w środku, mniam!
A nie purcle???
Też myślę, że bardziej purcle niż ruchanki.