Na wielu blogach dzisiaj dyskusja o kampanii Fundacji Mamy i Taty. I burzliwe komentarze o tym, czy ważniejsza kariera, czy dziecko, albo czy każda kobieta dziecko mieć powinna.
Tutaj moje zdanie:
Na wielu blogach dzisiaj dyskusja o kampanii Fundacji Mamy i Taty. I burzliwe komentarze o tym, czy ważniejsza kariera, czy dziecko, albo czy każda kobieta dziecko mieć powinna.
Tutaj moje zdanie:
a ja zdązyłam .Kupiłam jak wracałam z przedszkola 🙂
spieszmy sie zjadac lody. tak szybko znikaja…parafrazujac poete 😉
1. Jestem na diecie. 2. Kupuję takie jakich moi nie lubią .
Ja juz po lodach
Ja kupilam inne dla córki i inne dla siebie:-)
Ela 😉
taaak lody to właśnie to, co na swoje nieszczęście odkładałam na później 😛
Cudne!
Ja tez 😉 moje dzieci obzarly męża. Mi sie udało swojego loda zjesc 😀
Bzdury! Matka Polka nie kupuje sobie lodów tylko dojada po dzieciach.
Ja nawet nie kupuję. Sama robię
Jak można dojadać lody po dzieciach? Jakie dziecko zostawia lody?! Czy ty masz dzieci??? 🙂
🙁
ciekawe.. kiedy na frondelka traficie 🙂
My matki dzieci niepełnosprawnych tak już mamy, że zawsze zauważymy takie basztyle.
Boskie! Zresztą Matka Sanepid ma dar ujmowania rzeczy zwyczajnych w sposób tak trafny i prosty że aż niezwykły 😉 do dziś pamiętam opis wózka 🙂
Mogę to w CV zacytować?
Jasne! 🙂
Nigdy!
A moje dzieci zawsze na mnie czekają, i… później jemy lody razem 🙂
Ja dziś nie zdążyłam zjeść czereśni 😉
Lody jedz jak dzieci nie ma w domu!!
Bardzo trafny komentarz 🙂
Dla mnie takie kampanie są bezsensowne. Ci, którzy będą chcieli mieć dziecko będą je mieli, ci którzy muszą dojrzeć do decyzji w pewnym momencie wybiorą, że chcą albo nie chcą. A ci, którzy nie chcą mieć dzieci nie będą ich mieli i żadna kariera i żadne Paryże nie mają tu nic do rzeczy.
Matko, popieram. 🙂
Ja traktuję to jako przenośnię
Ja na razie rozkoszuję się chwilą, że moje dziecko jeszcze nie je lodów i mi ich nie podjada.