Nie wiem ile już razy odpowiadałam na pytania:
- czy warto mieć maszynę do chleba?
- jak używasz automatu do pieczenia chleba?
- jaką maszynę do pieczenia chleba kupić?
Dlatego teraz, ponieważ jestem z natury leniwa, post zbiorczy. Czyli odpowiedzi na wszystkie te pytania. Czuję się w miarę kompetentna, bo maszynę mam od 5 lat, chociaż nie jestem ekspertem, bo ciągle mam tę samą, czyli SelecLine z Auchan, ale podobne automaty do pieczenia chleba dostaniecie m.in. w Lidlu lub markowe typu Tefal czy Moulinex. Moja ma prostokątną, w miarę wysoką foremkę i jedno mieszadło. Dziadkowie, którzy używają swojej maszyny (no name) od ponad 5 lat, mają formę niższą, podłużną, z dwoma mieszadłami. Przy zakupie maszyny warto zwrócić uwagę na kształt formy – im węższa i wyższa tym niestety większa szansa na to, że chleb będzie niedopieczony. To doświadczenie osobiste mojej siostry, która posiada maszynę z Tesco. Wracając jednak do maszyny mojej i dziadków – obie spisują się dobrze, czyli mieszają ciasto i wypiekają chleb oraz mają funkcje, których nie używamy wcale albo bardzo rzadko.
Czy warto mieć maszynę do pieczenia chleba?
Tak, jeśli:
- pieczesz chleb 😉
- pieczesz bułki,
- nie lubisz się babrać w cieście,
- nie lubisz wyrabiać drożdżowego, ani doglądać go czy wyrasta,
- robisz konfitury z żelfixem,
bo do takich rzeczy wykorzystuję maszynę. Ba! Kręcę w niej też ciasta na pierogi, a przed chwilą wyrobiłam w niej masę solną dla dzieci. Osobiście maszynę traktuję bardziej jak robota kuchennego: wrzucam składniki na ciasto, zaczynając zawsze od mokrych, a kończąc na drożdżach, po czym wyrośnięte ciasto zwykle wypiekam w piekarniku, ponieważ chleb piekę bardzo rzadko, ale drożdżówki, jagodzianki, ciasta drożdżowe, bułki na słodko i wytrawne bardzo często. I maszyna mi to ułatwia.
Dziadkowie z kolei zawsze pieką chleby samodzielnie albo z gotowych mieszanek, np. z Lidla (świetną ciabattę mają), albo z przepisów w Internecie. Nastawiają chleb wieczorem, używając w przepisach drożdży suchych, z funkcją opóźnienia startu, więc chleb gotowy jest np. na 6 rano i przez bodajże 2h utrzymywany jest w cieple.
Jednak kto trzyma się z daleka od chlebów na drożdżach, może nie być usatysfakcjonowany – te na zakwasie lepiej wychodzą z piekarnika, chociaż mnie się udało parę razy upiec bardzo dobry, żytni chleb za zakwasie także w maszynie.
Maszyna do pieczenia chleba jest więc wg. mnie znakomitym pomocnikiem w kuchni. Nie zastąpi piekarnika, nie zastąpi też miksera, ale świetnie łączy jedno z drugim. Można bez niej żyć, ale wiem, że gdyby nie maszyna, wielu rzeczy nie chciałoby mi się w ogóle zrobić…
Minusami maszyny do wypiekania chleba jest rozmiar: 40x24x30 cm, brak możliwości mycia formy w zmywarce oraz to, że w chlebie wychodzi dziura, chyba że przed pieczeniem wyjmiemy z ciasta mieszadło, ale ja się babrać nie lubię i wolę już z dziurą.
Funkcje dostępne w maszynie do wypiekania chleba (moja ma ich łącznie 12):
- podstawowe mieszanie i wypiekanie,
- mieszanie i wypiekanie pieczywa francuskiego,
- mieszanie i wypiekanie pieczywa z mąki pełnoziarnistej,
- szybki chleb (na proszku),
- słodkie wypieki (np. chałki) ,
- mieszanie i wyrastanie bez pieczenia (z tej korzystam najczęściej),
- dżemy,
- ciasta (nie używałam),
- kanapki (po cholerę?),
- samo pieczenie bez wyrabiania.
Mi wystarcza garnek 😉
http://szalonooka.pl/chleb-pieczony-garnku/
Nie miesza. Do dupy. 😛
Nie trzeba za dużo mieszać! 😀
Nie ważne. Proszę jednak nie spamować moich wpisów.
Nie mam maszyny, chleb z maszyny jest za mały ? piękę chleb na zakwasie w piekarniku i bułki też ale te robię na drożdżach.
piekę chleb w foremce podłużnej w piekarniku, wychodzi mega 😀 bułeczki też od czasu do czasu, jak najdzie nas ochota.
Warto miec, tym bardziej ze to tanie urządzenie. Jak nie do chleba to do wyrabiania ciasta drożdżowego ?
Mam maszynę do pieczenia chleba. Chleb też czasami w niej robię ;). Świetnie nadaje się do wyrabiania i wyrastania ciast drozdzowych, czy to na pizzę czy na ciasta. Jeszcze się nie zdarzyło, żeby mi drożdżówka nie wyszła.
Wychodzi na to, że nie potrzebuję tego wynalazku 🙂
Ale suszarkę masz?
Matka Sanepid mam w planach kupić ? do października muszę mieć ?
Agnieszka Ludwiczak-Suszczyńska to chyba temat dla Ciebie ?
Dziękuję ???
Siostra uprzejmie donosi, że maszynkę opchnęła i ma inną, z dwoma mieszadłami. Ale fakt, kwadratowa w podstawie forma z jednym mieszadłem to kiepski pomysł, bo chlebek wychodzi niski.
Mam z Tesco i służy mi do wyrabiania ciasta na pizzę?
Mam i nie wyobrażam sobie jej nie mieć. Wszelakie ciasta mi zagniata idealnie. Piekę co prawda w niej tylko bułkę mleczną, bo inne rzeczy piekę w piekarniku. Ale uwielbiam ją za to zagniatanie. Ciasto na pizze wychodzi dużo lepsze niż gniecione rękami. Mam Silvercresta z Lidla z dwoma mięszadłami i polecam .
No właśnie to wyrabianie jest genialne. Dzięki temu pierogi zaczęłam robić
A ja makaron domowy 🙂
Kurczę! Ciasto na pierogi ze ja na to nie wpadłam ?
Kobiety a jaka strucla drożdżowa wychodzi boska jak ta maszyna wyrobi ciasto ?
Dziękuję za obiecany wpis ?
ja używam mojej lidlowej tylko do wyrabiania drożdżowego ciasta, piękne wychodzi 🙂
A ile toto kosztuje?
do 200 zł w markecie
Uwielbiam domowy chleb, bo smakuje o niebo lepiej niż ten ze sklepu. Nie mam może maszyny, ale chleb i tak wychodzi mi całkiem dobrze 😉
Witam ja mam maszyne do chleba i juz bedzie rok firmy tefal jestem mega zadowolona pieke chleb co dwa dni ma 2 mieszadla i smakuje super nie oddala bym za noc tylko troche nie mohe wyjac chleba z formy po upieczeniu
miałam kiedyś maszynę do chleba, ale zdecydowanie lepszy chlebek wychodzi spod własnych palców.