Nie, żartuję teraz. Tytuł brzmi „Jak CD miała focha”
Córka Druga jest w tym okresie, kiedy dokładnie wie, czego chce, ale jeszcze nie zawsze potrafi się jasno wyrazić. I doszło między nami do nieporozumienia, które skończyło się tym, że CD trzaskała drzwiami, a ja wrzeszczałam, że mam ją w d…. dużym nosie i że zaraz przypalą mi się kotlety.
Poryczała, poryczała, na próbę tulenia wkurzała się jeszcze bardziej, znowu tupała, trzaskała drzwiami, aż w końcu stanęła w korytarzu.
– Chodź na obiad!
– Nie!
Minęły 3 minuty, weszła na próg kuchni.
– Siadasz na krzesełku?
– Nie!
Minęły 3 minuty, usiadła na krześle… Tyłem do talerza.
– Pokroić ci kotlecika?
– Nie!
Minęły 3 minuty, wzięła widelec, nabiła kotleta i dalej odwrócona tyłem do stołu zaczęła jeść.
– To co? Usiądziesz normalnie przy stole?
– Nie!
Ostatecznie odwróciła się, usiadła przodem do stołu, wszamała cały obiad. Cały czas nie wiem o co poszło….
PS. Ja dodam tylko, że CD ma niebiesko-szare wielkie oczy, zadarty nosek i bardzo jasne blond loczki okalające okrągłą buźkę…
No jak to o co! Nie wiesz? Przecież to oczywiste, że poszło o
o poglądy polityczne?
za babą nie trafisz :::))))
hahaha jakbym o mojej czytała 🙂 tez jest na nie i strela focha a ja niewiem o co.. ot tak dla zasady 😉 wwrrrr …
Oj, bo dzisiaj taki dzień na NIE 😉 Do mojego grafika też dzisiaj nie docierały uwagi o zmianach w projekcie i za każdym kolejnym podejściem rozwijał swoją wizję… Dałam spokój. Może jutro zrozumie o co mi chodzi? 😉 A niby ma więcej lat niż CD 😉 Za to córka ma stany euforii na zmianę z dołami… Dniu! Skończ się już!
Bo chodzi o to, że dlaczego, aczkolwiek niekoniecznie.
nie … bo nie 😉
tutaj nie ma dobrej odpowiedzi 😉
Nie wiesz? Obcas się złamał
Aniołek k…!
Tak sobie myślę, że to Ci latało po głowie 🙂