Są wakacje? Są. Sęk w tym, że te 40 stopni to jest mierzone na czole Córki Drugiej. W zeszłym roku – przypomnę – miała o tej porze roku ospę z powikłaniami. No i przylazła w środku nocy, kręciła się, wierciła. Rano sprawdziłam temperaturę, bo twierdziła, że boli ją czoło.
– Czy jeszcze cię coś boli?
– Tak. Nogi. Całe.
Kazałam usiąść, brodą dotknąć klatki piersiowej. Jęknęła, że plecy w krzyżu zabolały, położyła się znowu.
– Ciemno tutaj… – powiedziała.
O kurczę… No idealnie jasno nie jest, bo rolety, ale żeby ciemno… Może ona nie widzi?
– CD, pokaż, gdzie leży komputer?
CD wskazała prawie dokładnie. No ale zawsze tam leży, to może przypadkiem. Pokazałam jej termometr. Córka nie wiedziała co to. Pokazałam wieszaczek w kształcie serduszka.
– Serduszko – orzekła.
Pokazałam słoiczek z balsamem do ust. Powiedziała co to, dopiero jak go otworzyłam. O tym, że widzi przekonałam się za chwilę, gdy wskazała rączką spray do bólu gardła i poprosiła by jej psiknąć.
– Gardło cię boli?
– Nie. Lubię ten smak…
Yhy. Kazałam jej leżeć, wypoczywać, ta stękała, jęczała, w międzyczasie rozbolał ją też brzuch. Obraz nędzy i rozpaczy. Zajrzałam do pokoju Córki Pierwszej i powiedziałam:
– To możesz obejrzeć jakąś bajkę.
Córka Druga na to odzyskała wzrok i władzę w nogach, zerwała się z łóżka i pobiegła oglądać bajkę.
.
.
.
.
PS. Dostałam zlecenie. Sześć paczek tekstów po 10 sztuk. I klient zadaje standardowe pytanie – ile czasu zajmie mi pisanie jednej paczki. A ponieważ ma niestandardowego wykonawcę, dostał odpowiedź:
„2 dni przy grzecznych dzieciach, 3 dni przy upierdliwych. Aczkolwiek mam pewne środki przymusu”
Biedna CD, moze powinnas ja schlodzic w Baltyku?
mogę ją wrzucić do studni?
Nie, studnia kojarzy sie z horrorem krąg
to podobno był dobry horror
srodki przymusu? to ty nie wiesz ze przekupstwem wiecej zdzialasz? trza bylo klientowi napisac ze za dodatkowa oplata za usluge ekspresowa – ktora oznacza srodki na haracz u corek to by i w poltora dnia sie dalo 😉
a swoja droga czemu tak jest ze zazynaja sie wakacje, urlop czy dlugi weekend i dzieci od razu chore??? u nas zawsze tak jest
Bo to złośliwe bestie są
ale to sie na nich odbija…na zlosc tacie nasram w gacie
Kasia Singh uwielbiam Twoje „Złote myśli” 🙂
My wystartowalismy z przytupem te wakacje..
Bo od czwartku siedzimy w szpitalu i mamypowiklania po szkarlstynie (bylo 40 stopni bol brzucha gardla i tez widzielismy ciemnosci;) ehhhh
Lody dziecku zrób a nie do końca rozmrożoną misę użyj jako chłodzący kapelusz..
A u nas zlamana ręka na poczatek wakacji 🙁
Ożeszfak… ale w ostatni dzień roku szkolnego spotkałam się na korytarzu z mamą kolegi CP. Kolega CP z lewą ręką w gipsie i… jego młodszy brat z lewą ręką w gipsie. 2 z 3 dzieci niepełnosprawna przez kolejny miesiąc…
Współczucia;( to poważne złamanie?
No masakra. Ja poza humorzasta pieciolatka w gipsie mam jeszcze noworodka w domu 🙂 będzie się działo!
Ja, co najwyżej, mogę klienta poszczuć leniwym chomikiem… 😛