Uwaga, artykuł sponsorowany. Matka se go zasponsoruje, bo jest dzisiaj bardzo hojna, kocha wszystkich ludzi i pragnie pokoju na świecie.
Konkurs. Do wygrania książka Matki Sanepid
Zadanie jest takie:
trzeba w komentarzu do tej notki blogowej odpowiedzieć na pytanie
„Co Matka Sanepid będzie robić 24 grudnia o godzinie 20.00?”
Liczą się odpowiedzi szczegółowe, a nie typu: oddychać, wąchać, myśleć. To Matka robi non stop. No z tym myśleniem ewentualnie bywa różnie. Odpowiedzi zbieram do 22 grudnia, do godz. 10.00 a wygrywa osoba, która jako pierwsza odpowie poprawnie.
bedzie umierać z przejedzenia i przysypiać przed tv
Przemówi ludzkim głosem ? 🙂
jak to co? wycierać gile
PRZEMÓWI LUDZKIM GŁOSEM 😀
Matka Sanepid o 20:00 24 grudnia będzie oglądać „To właśnie miłość” na TVN
o fuck,to już było…mam spóźniony zapłon…eh..
Matka będzie wściekle zmęczona sprzątać ponadryzane uszka, kawałki karpia rozchwytywane przez Córki, wybierać mak z dywanu ( o ile dywan posiada), w międzyczasie będzie kąpać Córki i szykować je do spania próbując je uciszyć choć na chwilę zatykając im usta sianem ze świątecznego stołu 😉
robić makowiec
Jak to co będzie robić matka?
– siedzieć w kuchni i gotować
– wkurzać się na Córki
– robić listę kolejnych błędów wychowawczych do zrobienia coby te się nie powtarzały bo matka się szybko znudzi:))
Matka S będzie oglądała na TVN film „To tylko miłość”
Matka będzie 'o przyszłość się bała’ próbując zagłuszyć sumienie i wzywające ustrojstwo do ćwiczeń kawałkiem odgrzanego na patelni karpia. Popijając coś pozornie bezalkoholowego uknuje nową notkę i pomyśli na co wydać kasę zarobioną na książce – na dzieci czy na dzieci? Potem pobłogosławi w myślach OB, że nie zatruł pociechom do końca główek swym weekendowym ojcostwem. Znajdzie w poduchach kanapy 5zł, ktore od kilku tygodni uwierało ją w pupę. . A na koniec zastanowi się kto to jutro wszystko posposprząta.
Z powodu wyrzutów sumienia, będzie się zarzynała na Orbitreku po obfitej kolacji wigilijnej :]
bedzie zasiadać do wigilii
będzie walczyć z dziećmi, które rozemocjonowane po otrzymaniu tony prezentów wcale nie będą chciały się wykąpać i iść spać…będzie się wkurzać, że od rana zaiwaniała w kuchni i już na nic kompletnie nie ma sił, a jak już wpakuje dzieci do łóżka sama padnie na a)fotelu b) kanapie c) miejscu, w którym akurat stoi 😉 ja pewnie tak zrobię 😉
zbierać potłuczone bombki z podłogi, trzymać pod pachą jedną z córek i laptopa w drugiej ręce marząc, by ta Wigilia już się skończyła, bo normę wyrobiła, święto odświęciła i teraz chce odpocząć. 😉
Jej zewnętrzna, ziemska powłoka będzie bawić się z córecznym narybkiem gwiazdkowymi prezentami, natomiast jej wewnętrzna sanepidyczna mość w stanie pokonsumpcyjnej comy będzie oddawać się strategicznym planom anihilacji napotkanych kalorii na tle rozważań natury ogólnej o przemijalności czasu.
(Wystraszona ludyczną przepowiednią co najmniej połowy komentujących czytelniczek – na pewno NIE BĘDZIE oglądać w polsacie Epoki Lodowcowej, co zostawi córkom i Babci Sanepid.)
Matka Sanepid 24 grudnia o 20:00 strzeli sobie winko z jakimś świętym.
Na TVN będzie oglądała „A może to miłość” 🙂
Matka będzie córki swoje tuliła w objęciach 🙂
Będzie wcinać pierniki, które z takim zacięciem robiła wcześniej.
przebierze się za mikołaja
Matka będzie pisać nową notke na blogu 🙂
O 20godz. matka sanepid usiądzie z powrotem do wigilijnego stołu po uprzednim kąpaniu dzieci i kładzeniu ich spać(oczywiście czytając wszystkie książeczki dla dzieci i odpowiadając na 48 pytań)
O 20godz. matka sanepid zacznie sprzątać z wigilijnego stołu ,ale zakończy się to tylko tym ,ze pochowa jedzenie do lodówki ,a cala sterta naczyń zostanie ,bo już sil nie stanie.
To samo co inne kobiety pokroju matki sanepid.