Raz sobie zażartowałam inteligentnie na temat reprezentacji Polski i mam nauczkę.
„Podobno nasza drużyna piłki nożnej nie boi się wygrać z Niemcami. Tak mówili w radio. No ja też się nie boję, że dostanę Nobla… bo to się nigdy nie wydarzy….” – tak napisałam w piątek. A wczoraj spokojnie, nic nie przeczuwając, położyłam się spać. SMS od Marjannki dotarł do mnie o 22:57 i wyrwał mnie ze snu.
„Wygraliśmy z Niemcami 2:0. To kiedy odbierasz swojego Nobla?”
Proszę mi go wysłać na adres korespondencyjny. Zapewne jest z dziedziny „Sarkazm, złośliwości i lanie słowem po ryju”.
.
.
.
.
PS. 1. I tak uważam, że siatkarze są fajniejsi.
PS. 2. Ostatnio w ogóle życie mnie mocno zaskakuje. Nie zawsze na plus. Staram się myśleć pozytywnie. „Nie będzie źle, będzie ciekawie… przez jakiś czas będzie ciekawie…. a potem będzie już dobrze.” Tak mi 2 lata temu powiedziała pewna moja czytelniczka. Miała rację. Przez jakiś czas nawet było dobrze. Teraz znowu jest ciekawie.
To high five-ja się polską nożną Reprezentacją nie jaram…już nie.
no ja też nie, ale Nobla nie dostaje się codziennie
Nakieruję Kuriera 🙂
Dokładnie! Wierze ze to kolejny cud nad Wisła. 🙂
Spokojnie, drogie panie, przed nami jeszcze Szkocja we wtorek 😉
niech będzie nudno…i dobrze…
No bo, kurna, życie jest jak piłka i skacze to to okragle w gore w dol i ciagle potrafi za-skoczyc.Niektorzy nawet mowia, ze jest ciekawa.Ta pilka, w sensie
A co sie nudzic mamy? 😉 u nas od dluzszego czasu tylko opcja „ciekawie”.
no widzisz Matko, a może to jakieś prorocze słowa z Twej strony były? któż wie, może za kilka lat napiszesz nam, że Nobla dostałaś. 🙂
Ja Wam napiszę? Z telewizji się dowiecie!
noo, pod warunkiem, że ktoś ogląda. Z moim zamiłowaniem do szklanego ekranu – prędzej dowiem się z Twojego bloga, lub wiadomości w sieci 😛
bardzo podoba mi się PS.2.- podpisuje się |”obiema rencyma” a Nobel to Nobel, nie ważne z jakiej dziedziny 😉
taaa ten mecz to wszystkich zaskoczyl 😉 Marta Kasprzyk fb jest rownie dobrym zrodlem informacji co jakas tam tv 😉 ja o meczu dowiedzialam sie od matki es,o przebiegu od znajomych ogladajacych i o wyniuku od wszystkich 😉 . jak matka nobla dostanie tez bedzie o tym glosno na fb 😀 ps bardzo podoba mi sie to ciekawe zycie….moje tez jest ciekawe….czekam az bedzie poprostu dobrze i nudno …ale to chyba jeszcze poczekam
nie na darmo istnieje przekleństwo”Obyś żył w ciekawych czsach”. Ja wolę te czasy bardziej monotonne a wręcz nudne, za to sielskie. A życie … jak to życie, po swojemu rozdaje karty.
Ty Matko sedno zawsze uchwycisz… . Liczmy, że w koñcu znów będzie dobrze, tylko cierpliwości brak trochę, więcej niż trochę….
Ooooo tak! Siatkarze i tak fajniejsi 🙂 Piłkarzom nożnym gratuluję oczywiście i doceniam, a nawet oglądałam mecz (no dobra, chwilami „biegałam” po innych kanałach :P). Ale jednak siatkówka na I miejscu!
Bo to byl cud prose pani cud, przez duze cy
Matka Sanepid – Nobel literacki 🙂
Skoro Nobel literacki jest coraz bardziej realny to teraz kibicujemy żeby MS dostała nobla z chemii albo z fizyki 😀
Nooooo, ja również z szoku nie mogę sie otrząsnąć do dziś… Dziś może już wrócę do równowagi po meczu ze Szkocją 😉 Ale że też mi nie przyszło do głowy wypowiedzieć jakieś podobne słowa o nagrodzie takiej lub innej, najlepiej wysokopieniężnej 😉 Może dziś…???