Dziwne te moje dzieci. Od miesiąca każę im posprzątać pokój. Trochę ogarną… a właściwie zagarną rzeczy w kąty i zadowolone. Wczoraj do pokoju praktycznie nie dało się wejść, ale uznałam przed kilkoma dniami, że jedyny ratunek dla mnie to przyjęcie greckiej filozofii „mam na wszystko w**ebane” i nawet nic nie powiedziałam.
Dzisiaj szłam z woreczkiem na śmieci do łazienki, żeby woreczek włożyć do śmietniczka. Po drodze zajrzałam do córek. Tak celem kontroli funkcji życiowych. Córki zobaczyły worek, wrzasnęły, że mam wyjść i że one zaraz pokój posprzątają…
Jakoś nie wyprowadzałam ich z błędnej interpretacji.
Ale to jeszcze nic.
Przez dziadka córki wierzą, że każda osoba idąca z kijami do nordic walking zgubiła gdzieś po drodze narty….
Z tymi zagubionymi nartami coś musi być, moje też w to wierzą 🙂
Matka, już wiem po kim masz ten czarny humor, dziadek jest mistrzem 😀
no genów nie oszukasz..
Leże i kwicze 😀 😀 😀 Dziadek jest najlepszy 😀
Bratankowie mojego Taty wierzyli, że coca-cola rośnie w ogródku. Bo im siał kapsle i podmieniał na butelki, które z dnia na dzień rosły 😉 A mi i innym dzieciom wkręcał, że czarno-białę krowy są na mleko, a brązowe na masło. Niektóre dzieci wkręciły się z tym masłem mocno 😉
ej, ale CP kiedyś sama z siebie powiedziała, że białe krowy w czarne łaty dają białe mleko, a czarne krowy kakao
No oczywista oczywistość!
Dziwię się że tak nie jest
To jeszcze nic. Moi woerza ze kazdy facet z siwa broda ubrany na czerwono jest Mikolajem. Ostatnio sobie szedl taki dziadek w czerwonym polarku a moi synowie : mikolaju a mas dlanas prezent? Na szczescie trafili na pana z poczuciem humoru, odpowoedzial im ze teraz jest na urlopieale przyjdzie jak beda swieta
ojj, coś mi się przypomniało o białym mleku dla białych ludzi i czekoladowym dla tych ciemniejszych… to u Marjanna B. było..
ciemne mleczko dla ciemnego człowieczka <3
Brązowe!
Brązowe mleczko dla brązowego człowieczka 😛
Moja Zuzia raz się zapytała, czy ta biała krowa jest cała biała, bo jeszcze nie zakwitła ;p a jak zakwitnie to będzie biało-czarna ? 😉
Wiesz, z tym to uważaj. Mój syn do dziś (16 lat) nie jada gołąbków, bo jak miał 3 lata powiedziałam mu, że gołąbki robi się z tych latających na skwerku gołębi 😉
Mam się bać, że nie będą chciały uprawiać nordic walking?
A kto wie co im tam jeszcze zapodasz 😉
Z tym nordic walking dziadek bardzo się nie pomylił. W oryginale ten spor wziął się z treningów narciarzy biegowych w lecie. Z czasem im wymyślili takie specjalne kółka i mogą sobie trenować na hali, ale większość z nich jak najbardziej kijkuje po lasach dla utrzymania formy w terenie. Dzięki chodzeniu z kijami po lesie nauczyłam się jeździć na nartach biegowych. To znaczy jest mi o wiele łatwiej, tylko w tym roku nie było wystarczająco dużo śniegu, buuu.
hahahahahahaha 😀 padlam 😀 kolezanki tato powiedzial jej kiedys,ze L na aucie oznacza leworecznego kierowce 😀 bardzo dlugo w to wierzyla 🙂
Ja do dzisiaj mam uraz do pasztetu, bo podobno ze zużytego papieru toaletowego (takiego szarego) się go robi 😉
To parówki, a nie pasztet
Dziaaaaadeeeek rządzi! 😀
Mojej siostrze długo babcia przemycała boczniaki jako mięso 😉
Wesoło tam u Was 🙂 Dziadek to ma dopiero fantazję 🙂
He he he…mój instruktor jazdy zobaczył dwie paniusie z kijkami i z filozoficznym spokojem stwierdził:
-Przechlało się narty…to zapier…z samymi kijkami…
Nie muszę mówić że o mało się pod tira nie wpakowałam i prawie się udusiłam ze śmiechu.
ROTFL 😀
8 letna Potwora ma własna na ten numer też nie zamierzony nabrała się raz i tyle, jej gawra jest żywym stworzeniem wszędzie ma mnustwo kucyków i innych takich które codziennie zmieniając położenie żyją, od niedawna zostałam poinformowana iż niemoże posprzatać bo zbuży im cały świat! ….. jak żyć się pytam?
A co do przekłamań lub nie domòwień. Jak byłam mała to myślałam że jak się człowiek starzeje to zaczyna maleć i wkońcu znika …. i coś w tym jest chyba 🙂