Chciałam Wam zdjęcie pokazać. Córki ze mną na ogrodowej huśtawce. Ładne zdjęcie. No dzieci wyszły jak zwykle, ale kolega, który je robił (zdjęcie, a nie dzieci) sprawił, że nie widać na nim mojej siwizny i lwiej zmarszczki („Olka, ale nie uśmiechaj się teraz, bo zmarcha wyjdzie jak nic….”). Wrzuciłam najpierw fotkę na mojego fejsbunia, potem na dział forumowy rówieśniczy jakiś tam… I nic. Łącznie ponad 30 lajków, ale żadnego komentarza typu:
– Nono, wyglądasz jak ich starsza siostra!
albo
– Te paski wcale cię tak bardzo nie pogrubiają, jak twierdzisz
czy choćby
– Zafarbujesz odrosty i będzie git.
Nic. Nikt się nawet nie na nieszczerość nie zdobył. Oprócz OB, który kwadrans myślał nad komplementem: „Jesteście śliczne. Wszystkie trzy”. Ta.
Sorry, nie będzie fotki.
23 thoughts on “Zdjęcie Matki Sanepid z dziećmi”