Chorwacja w telegraficznym skrócie — Split, Trogir i park Krka w weekend

Rok temu Córka Druga miała zdecydować, dokąd ze mną pojedzie. Powiedziała, że do kraju na Ch lub H. Jej w zasadzie wszystko jedno. Moim warunkiem było to, żeby dało się tam polecieć tanim lotem z Gdańska. Tym samym od razu wyeliminowałam Chiny czy Haiti.

Wygrała Chorwacja. Za 2 bilety w obie strony zapłaciłam nieco ponad 300 zł. Wyjazd miał być jednak na 5 dni, ale Wizz Air wprowadził zmiany w rozkładzie i z 5 dni zostały niespełna 3. Wyszło nam to jednak na dobre, bo w związku z tym kupiłam bilety do Rygi, a że w Rydze jest pięknie, to już wiecie. 

Split, Chorwacja

Split, Chorwacja

Split, Chorwacja

Split, Chorwacja

Split, Chorwacja

Split, Chorwacja

Lot Gdańsk-Split

Wylot z Gdańska był o bardzo rozsądnej porze, czyli przed 13.00 w piątek, więc już przed 16.00 kroczyłyśmy po uliczkach Splitu. Z lotniska dotarłyśmy zwykłym miejskim autobusem numer 37, który jedzie ok. 50 minut. Bilet za 3 e można kupić u kierowcy albo w aplikacji Promet Split. Aplikacja jest prosta, ale trzeba pamiętać, żeby najpierw doładować swój „portfel”, a dopiero potem kupić bilety. Bilety z aplikacji są tańsze niż u kierowcy, więc warto. 

Split, Chorwacja

Split, Chorwacja

Split, Chorwacja

Tani nocleg w Splicie

Nocleg zabukowałam już w 2022 roku przez Booking. Za 3 noce w pokoju przy starówce zapłaciłam 600 zł (2 osoby). Pokój nr 3 w Split Inn Apartments urządzony był skromnie, ale była klimatyzacja, łazienka z dużym prysznicem, lodówka, czajnik, szklanki, łyżeczki. Można więc było sobie zrobić kawę czy herbatę. 

Pogoda w Chorwacji — październik

Chociaż jechałyśmy w drugim tygodniu października, pogoda była iście wakacyjna: 23-27 stopni w dzień, 18 w nocy, niebo błękitne. I wbrew temu, czego się spodziewałam, uliczki Splitu i później Trogiru były wręcz zatłoczone. A i tak podobno turystów było znacznie mniej niż w sezonie.

Split, Chorwacja

Split, Chorwacja

Split, Chorwacja

Split, Chorwacja

Zwiedzanie — weekend w Splicie

I tak jedno popołudnie spędziłyśmy na uliczkach Splitu. Co warto tutaj zobaczyć? 

  1. Pałac Dioklecjana – starożytne miasto-pałac zbudowane przez cesarza Dioklecjana w IV wieku. Dziś jest ono wpisane na Listę światowego dziedzictwa UNESCO i stanowi główną atrakcję Splitu. Miejsce jest klimatyczne, ale także bardzo zatłoczone. Jednak gdy siedzi się w poniedziałkowy poranek na kamieniu, patrzy na stare mury i sączy kawę, to dzieje się magia.
  2. Katedra św. Dujma – imponujący przykład architektury romańskiej, ale również miejsce spoczynku świętego Dujma, patrona Splitu. Można wspiąć się na dzwonnicę katedry, aby podziwiać widoki na miasto. Myśmy odpuściły ze względu na tłok.
  3. Promenada Riva – znajdziesz tu wiele kawiarni, restauracji i sklepów. To idealne miejsce, aby delektować się adriatyckim klimatem i atmosferą Splitu.
  4. Ze Splitu możesz także wybrać się na wycieczki do okolicznych wysp, takich jak Hvar, Brač czy Vis. W mieście działa mnóstwo małych, lokalnych biur podróży, dostępne są także rejsy.
  5. Rynek spożywczy Pazar, na którym można spróbować lokalnych smakołyków, kupić świeże owoce, warzywa i pamiątki.
  6. Punkt widokowy Marjan skąd można podziwiać Split. Jeśli podejdziecie wyżej, dojdziecie m.in. do malutkiej cerkwii.

Split to miasto o wielu twarzach, łączące historię z nowoczesnością, co sprawia, że jest fascynującym miejscem do zwiedzania. Niezależnie od tego, czy interesują cię zabytki, plaże, kultura czy przyroda, znajdziesz coś dla siebie w tym chorwackim mieście.

Split, Chorwacja

Split, Chorwacja

Zwiedzanie Trogiru

Następnego dnia wsiadłyśmy do tego samego autobusu, którym przyjechałyśmy z lotniska i za 2 e za bilet w godzinę dojechałyśmy do mniejszego, ale jak się okazało, jeszcze piękniejszego miasta — Trogiru. 

Trogir, Chorwacja

Trogir, Chorwacja

Trogir, Chorwacja

Trogir, Chorwacja

Trogir, Chorwacja

Trogir, Chorwacja

W Trogirze po prostu spacerowałyśmy: weszłyśmy wąskimi schodami na kościelną wieżę, przeszłyśmy się ruchomym mostem, by zobaczyć starówkę z drugiej strony, wspięłyśmy się na punkt widokowy na twierdzy, wypiłyśmy mrożoną kawkę i po kilku godzinach wróciłyśmy do Splitu.

Trogir, Chorwacja

Trogir, Chorwacja

Trogir, Chorwacja

Trogir, Chorwacja

Trogir, Chorwacja

Trogir, Chorwacja

Park narodowy Krka i wodospady

Niedzielę zaczęłyśmy od szukania otwartej piekarni i kawiarni. Warto bowiem pamiętać, że niedawno w Chorwacji wprowadzono zakaz handlu w niedzielę. Na szczęście doszłyśmy aż do splickiego targowiska, a tam działała i piekarnia, i malutka kawiarenka z przepyszną kawą. 

Po 10.00 zaś zgłosiłyśmy się do biura Booker.hr, z którym miałyśmy jechać na wycieczkę do parku narodowego Krka. Wycieczka w aplikacji GetYourGuide kosztowała nieco ponad 140 zł za dwie osoby. W cenie była całodzienna opieka pilota (Chorwat mówiący po angielsku), przejazd nowoczesnym autokarem ze Splitu do Skradinu, rejs statkiem do Krka, powrót na pływanie do Skradinu i wieczorem przejazd do Splitu. 

Park Krka, Chorwacja

Park Krka, Chorwacja

Park Krka, Chorwacja

Park Krka, Chorwacja

Park Krka, Chorwacja

Park Krka, Chorwacja

Bilety do Krka kupiłam osobno za 23 e (za mnie i CD) u przewodnika. W samym parku nie spędziliśmy tyle czasu, ile bym sobie życzyła, bo nieco ponad 1,5h. Zaznaczam jednak, że przejście samego parku, łącznie ze zrobieniem licznych zdjęć największego wodospadu Skradinski Buk zajęło nam godzinę i to w naprawdę średnim tempie. Potem jeszcze udało nam się zjeść koszmarnie drogie, ale bardzo smaczne, lody pistacjowe. Resztę popołudnia spędziłyśmy na plaży i w porcie w Skradinie, podczas gdy większa część wycieczki zwiedzała winiarnię i degustowała chorwackie trunki. 

Skradin, Chorwacja

Skradin, Chorwacja

Skradin to naprawdę malutkie miasteczko, do przejścia w kwadrans, ale można zjeść obiad w tawernie i wbrew nowemu prawu duży sklep spożywczy był otwarty. Wywrotowcy tacy!

 

Trogir, Chorwacja

Trogir, Chorwacja

Ostatni dzień to już poranna kawa w tej samej kawiarni w Splicie, wymeldowanie z pokoju i przejazd do Trogiru. Miałyśmy ochotę jeszcze raz zobaczyć to urokliwe, chorwackie miasteczko, by po 13.00 ruszyć w stronę lotniska. Z Trogiru to zaledwie 10 minut jazdy autobusem. Tak, tym samym, numer 37. 

Trogir, Chorwacja

Trogir, Chorwacja

Trogir, Chorwacja

Trogir, Chorwacja

Czy city break w Splicie miał sens?

Czy weekend w Chorwacji miał sens? Myślę, że gdy patrzycie na te zdjęcia, rozumiecie, że tak. Miałyśmy gorący, słoneczny weekend, podczas gdy w Polsce było mokro i zimno. Jedyne moje “ale” to to, że nie najadłam się Chorwacją. Po prostu z moim budżetem nie bardzo mogłam pozwolić sobie na stołowanie się w knajpach. Postawiłyśmy więc na chorwackie fast foody i burki z piekarni. Chorwacja okazała się drogą miejscówką. O ile mogłam się tego spodziewać po Norwegii, o tyle tutaj zostałam niemile zaskoczona. Ale niczego nie żałuję!

Trogir, Chorwacja

Trogir, Chorwacja

2 odpowiedzi na “Chorwacja w telegraficznym skrócie — Split, Trogir i park Krka w weekend”

  1. Ona pisze:

    byłam w Splicie w ten weekend z kolezankami 🙂 miały być 2 dni , były 3 bo odwolali nam samolot i zakwaterowali gratisowo w hotelu w Trogirze 😉 ????ceny kosmiczne ale miejscówka cudna 🙂 my płynęłyśmy jeszcze statkiem w 90 min rejs 🙂

  2. Iwona pisze:

    Byłam kiedyś w Chorwacji na wyjeździe służbowym i bardzo dobrze wspominam tę podróż. Za niedługo wyjeżdżam razem z moim zespołem do Zakopanego i planujemy grać tam w wojskowe gry zespołowe. Mam nadzieję, że dzięki temu zacieśnimy nasze więzi.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *