Córki bardzo często kłócą się o pierwszeństwo: która pierwsza dobiegnie do auta, która pierwsza wejdzie po schodach, która pierwsza dostanie syropek. Córka Pierwsza złośliwie podkreśla, że urodziła się pierwsza, a że jest szybsza, to też zwykle gnębi Córkę Drugą, której ambicja nie pozwala na łatwe pogodzenie się z porażką.
To był wstęp, a teraz do czego zdążam:
– Kąpiel!!! – krzyczę wieczorem.
– Nieee! Ja nie chcę się kąpać – woła CP.
– Ja się nie pytam czy ty chcesz się kąpać, tylko oznajmiam.
– No dobrze, ale chcę się kąpać osobno. Córka Druga niech się kąpie pierwsza. Ona lubi być pierwsza, więc nie będę jej robić przykrości….
Szkoda, że mi zrobiły przykrość i dwa razy rzuciły moim laptopem o podłogę. Efekt jest taki, że za naprawę lapka, którego kupiłam niezwykle okazyjnie za 100 zł muszę zapłacić 300 zł… Obecnie nadaję z bardzo starego gruchota, który nagle, po roku spędzonym w walizce, bo nie działał – ożył. I nawet działa. Jak kręcę korbą….
U nas bitwa między dziewczynami o pierwszeństwo skończyła się szyciem głowy jednej z nich po zderzeniu z kaloryferem. Kaloryfery potrafia być bardzo okrutne 😛
Smart ta smarkata:)
like 🙂
U nas jest to samo z kąpielą. Tu już się nie biją o pierwszeństwo… ale jak już wejdą do wanny to się zaczyna: ja pierwsza myję głowę, ja pierwsza wychodzę, ja pierwsza jem kolację…. aaaaaaaa
hehe, zawsze jak moja starsza córka z czymś się ociąga albo nie chce czegoś zrobić to mówię ze młodszy brat będzie pierwszy, działa jak płachta na byka, od razu robi o co ją prosilam, bo przecież ONA musi byc pierwsza 😀
… i tylko jak trzeba sprzątać to wtedy porozumienie ponad podziałami i żadna nie chce być pierwsza ;)))
takie nowoczesne komputery stoją w pracowni na mojej uczelni ;]
U nas w kwestii pierwszeństwa decyduje dama (Gabusia), zaś Synio (Aduś) jako młodszy i posiadający chromosom Y musi to znosić 🙂 Trzeba jednak przyznać, że Gapka rzadko nadużywa swojej pozycji i raczej zarządza sprawiedliwie 🙂
Normalnie mam to samo w domu jedna córa 7 lat druga 3 latka,wiecznie rywalizacja kto pierwszy,mycie owszem ale zawsze osobno no i problem bo tu żadna nie chce byc pierwsza hehe
no wiesz, jak CD nie może być pierwsza to przynajmniej będzie sprytna… zawsze możesz ją przemianować na CS, żeby nie czuła się gorsza jak zacznie czytać bloga ;-P
Jezu u mnie też tak jest (prawie 8 i prawie 5). Kiedy się skończy ta rywalizacja?
Szczwana bestyjka, no…. :> Po kim? A skąd nam to wiedzieć? To Twoje dzieci 🙂
A po tym rzucie lapkiem (dwukrotnym!!!) to one jeszcze żyją??? Bosz… jak te dzieci to robią, powiedzcie mi, że zawsze – ZAWSZE – to, co się przeciętnemu śmiertelnikowi nie uda to im owszem… na przykład taka kombinacja klawiszy w komputerze ponaciskanych małą rączką, że wszystko wycina w kosmos i nikt nie jest w stanie dojść co tu zaszło właściwie…
Kochane maleństwa… 😉