– Już dużo mówi nasza Córka Druga. Tymi zębami mówi. Bo już wszystkie ma.
Tadam! Córka Pierwsza cały czas wierna swej idei, że dziecko zaczyna mówić, kiedy ma zęby.
– Już dużo mówi nasza Córka Druga. Tymi zębami mówi. Bo już wszystkie ma.
Tadam! Córka Pierwsza cały czas wierna swej idei, że dziecko zaczyna mówić, kiedy ma zęby.
haha
cus w tym musi byc… 🙂
CP najwyraźniej wmówiła siostrze, że dopóki nie ma zębów, gadać nie będzie 😉 Teraz to już droga wolna 🙂
Coś w tym musi być. Moja córka ma prawie 10 miesięcy, zębów całe 0 – czyli nic 😀 no i nadal nie mówi :)))
a czym się mówi??? nie zębami?? przecież wystarczy jeden bolący i już nic się nie mówi tylko jęczy. Ona jest wielka.
Siła perswazji. 😀
Jakby tak wmówić co niektórym, że ludzie mówią, gdy mają rozum… Ale by cicho było na świecie. 😀 A jak miło. 😀
coś w tym jest, bo i moja córka ostatnio z taką teoria wyskocyzła. Co prawda na komputaerze zna się lepiej niz dziadek, ale nie podejrzewam,ze dotartla tez i do Twojego bloga…. tak więc coś w tym musi być, moze to prawda tylko dzieciom znana…;)))