Nie dość, że mam nowego chłopaka (i on o tym wie!), to jeszcze Dzień Kobiet obfitował w przeróżne prezenty. Na rozbieraną randkę. Bo pierwsze przyszły buty. Znaczy nie same, tylko listonosz przywiózł.
Botki czerwone*. Idealne na rozbieraną randkę… Ponieważ niestety chodzić się w nich nie da. Niby wkładka na długość jest OK, ale rypią w palcach tak, że przy dłuższym chodzeniu krew by chlupała. Więc są na dojazd i do… natychmiastowego zrzucenia. Sprzedać się ich już raczej nie da, ale może jest szansa, że się rozejdą? Tylko to nie skaj, nie skóra, raczej grubszy, trochę ocieplany materiał…. Jakieś pomysły, jak z nimi żyć?
No i drugi prezent na rozbieraną randkę. A dokładniej do użycia przed…
Depilator, który błyska po oczach. Znaczy błyska na te tam cebulki włosowe i je unieszkodliwia, więc odrastają znacznie wolniej. Testy od dzisiaj. Na pierwszy ogień pójdzie bikini. Kto chce relację live? Ręka do góry!** Na razie wypróbowałam na rękach i uznałam, że do dalszych zabiegów założę moje RyjBany, bo oślepnę.
Bardzo lubię 8 marca. Zawsze dzieje się coś fajnego.
Na przykład córki lizały jednego lizaka. Bo CP dostała w szkole od chłopaków, a CD nie. Jedna drugiej sprzedała próchnicę. Jakie to miłe <3
* Mi pasują do ramoneski. Jak się komuś nie podobają, to niech pamięta, że ja o modzie i stylu wiem tyle, ile Kaczyński o byciu internowanym.
** No chyba Was pogięło! Zdjęć też nie będzie.
Nie będę zszdroscic
Cena depilatora powala…
Bez przesady. Zobacz ile kosztuje u kosmetyczki depilacja woskiem i pomnóż przez ilość zabiegów w roku…
Wolę nie patrzeć:) Mam dwudziestoletniego Philipsa (trudno uwierzyć, ale wtedy były już depilatory…), który daje radę, myślałam raczej o prezencie dla nastolatki. Ale nie ma, niech sobie znajdzie chłopaka, który jej podaruje…:))
miałam takie luźne skojarzenia a Marjanna B. i jak czytam nie ja jedyna..:)
Oddałam buty do szewca. Ale rozciąganie potrwa tydzień…
A następna randka kiedy? 😉
Katarzyna Stachoń w sobotę, ale mam też inne buty 😉
Gratuluję! 🙂
Słyszałam, że ten Panasonic jest boski, zazdraszczam i pragnę go! 🙂