Salon fryzjerski. Siedzę ja sobie na fotelu, babka mnie strzyże, obok stoi praktykantka. Podchodzi do niej Córka Druga* i grzecznie pyta:
– Gdzie ja tutaj mogę zrobić siusiu?
Kochane dziecko. Spytało obcej baby, nie mnie! ha!
A potem, jak już miałam nowy fryz wart piedylion SEO, pojechałam z córkami do sklepu, żeby wymienić źle dopasowane sandały dla CP. Znalazłam jej inne. Dopłata 3 zł. Bo tamte były po 12. Ledwo przyjechałyśmy do domu, sąsiad zza płota wyszedł z kosiarką. Błąd. Córka Pierwsza zerwała się na równe nogi i krzycząc: „Idę gnębić sąsiada!” pobiegła na podwórko. Zaraz za oknem usłyszałam jej prośbę, kierowaną do gnębionego sąsiada, o wyłączenie kosiarki. Sąsiad się podporządkował, przez co dowiedział się, że CP wzbogaciła się o sandały i że on koniecznie musi je zobaczyć. Wróciła więc do domu, złapała nowy zakup i pobiegła pokazywać sąsiadowi. A że Córka Druga nie bardzo miała się czym pochwalić, bo nie dostała nowego obuwia, zaprezentowała swój odcisk na lewej stopie i opowiedziała, jak bardzo boli i że żaden plaster się nie trzyma, bo ma za brudne nogi.
Wiecie, że ten sąsiad to sobie wybudował dom, żeby spędzać na polskiej wsi urocze, relaksujące wakacje? A kiedyś i emeryturę?
.
.
.
.
PS. Nie wiem po kim ona jest asertywna, ale czasami jak jej słucham, to jakbym wyszła z siebie i stanęła obok.
– Jak ja zakładam ten różowy pasek to mnie szlag trafia – powiedziała któregoś razu.
Mnie tam na wszystko szlag trafia.
Albo:
– To babcia – powiedziała CD na dźwięk odjeżdżającego z podjazdu samochodu.
– A dokąd jedzie tak wcześnie? – spytałam.
– Nie mam zielonego pojęcia!
spokojne weekendy..:) he. he
ja się dziwię, że on jeszcze nie próbuje tego domu sprzedać. Choćby za bezcen…
też mnie to dziwi
może na razie bierze prochy…
to być mocne muszą
Albo mimo wszystko lubi te pogaduchy;-)
Małe klony!! 🙂
To jest najlepsze (a może i najgorsze) w dzieciach, chłoną wszystko jak gąbeczki 😀
Matko, bo ja nie pamietam dokładnie 😉 Ten sąsiad to by sie moze na cos nadał jak on taki posłuszny 🙂
Na nic. Chyba ze do koszenia trawy
Szkoda 😉
Miał gdzie sąsiad ten domek budować 🙂 A rozeznania sąsiedzkiego wcześniej nie robił? 😛
Jak budował to ich w planach jeszcze nie było. Nie żeby kiedykolwiek były, ale tak się mówi
zadnych plasterkow na odciski! moga zrobic wiecej szkody niz pozytku, proponuje wycieczke do podologa 🙂 zdiagnozuje, czy to na pewno odcisk i usunie praktycznie bezbolesnie 🙂 albo, jesli przypadek bedzie ciezki, zaleci urzniecie przy kolanie 😉
Ta, nie mam co robić i na co kasy wydawać jak na leczenie odcisku u jakiegoś dziwaka 😛
w pierwszej chwili zrozumiałam, że CD nazywasz dziwakiem ;p
Sprawdź czy sąsiad bloga nie prowadzi 🙂 „rozmówki zza płotu” 🙂
Żaden plaster się nie trzyma, bo ma za brudne nogi… dla takiego zdania warto wyłączyć kosiarkę 😀
no ja ten plaster tez uwazam za ciekawsza wiadomosc niz buty.
moje dzieci tez dziela sie z sasiadami wszelkimi newsami typu: umylem zeby. coz, tajniakami raczej nie zostana :/
A moze chłopina kocha dzieci
Byle platonicznie
Jak w tym kawale :
-co czuje pedofil podczas stosunku?
– serduszko… <3 😛
ogólnie lubię „chamskie” kawały ale o pedofilach mnie nie bawią
Przynajmniej ciebie nie zamęczają pierdylionem pytań. MOjej młodszej juz się zaczeło po co ,na co i dlaczego teraz mam wersję stereooo,a wczoraj to była na dodatek poczwórna bo jeszcze 2 koleżanki na stanie. a mus pilnowac nawet na podwórku bo najmłodsza jeszcze samopas nie może łazić.
CD ma starszą siostrę, która jej tłumaczy życie
albo zamęczają sąsiada.
albo 🙂
Zmyślne córy 🙂
Czekam kiedy mój szkrab zacznie mówić w języku polskim. Ciekawe jakie historyjki zapiszą się w kronice rodzinnej 🙂