We własnym domu jestem regularnie molestowana…
Napastnik ciągle za mną chodzi.
Ociera się o mnie.
Wydaje dźwięki świadczące o odczuwaniu rozkoszy.
Notorycznie kładzie się pod moją kołdrą.
Nachalnie siada mi na kolanach i wpatruje mi się w oczy, kiedy zaczynam protestować.
Pręży się i sztywnieje, gdy go dotykam…
Pomocy! To już trwa prawie trzy lata…